Mark w wywiadzie mówi, że rewanż jest bardziej potrzebny Shogunowi. To on podchodzi do tej sprawy personalnie. Coleman jest szczęśliwy, że powróci do UFC. Jak sam Mark mówi jest między nim a Ruą „bad blood”. Młot ponownie tłumaczył, że nie interesuje go mówienie o 'fartownym’ zwycięstwie pierwszej walki z Ruą. Coleman mówi, że jeżeli będzie chciał utrzymać walkę w stójce to walka będzie toczyła się w stójce, ale jeżeli będzie chciał obalić Shoguna to to zrobi.