Mistrz wagi półśredniej DREAM, Marius Zaromskis (13-3), został dziś zakontraktowany do organizacji Strikeforce. Jego znakiem firmowym są potężne kopnięcia. Tak, jak kiedyś kojarzyliśmy je z Mirko „Cro Copem”, tak teraz ten styl wykańczania przeciwników przechodzi powoli na Zaromskisa. W środku posta filmik z walki na DREAM 12. Przeciwnikiem Mariusa był Myeon Ho Bae.
[youtube:http://www.youtube.com/watch?v=pZ7W8xta9ng]
ciekawe kogo dostanie na początek? Jack Shields zapewne nie zabawi długo w MW, ale póki co na ich pojedynek nie ma chyba co liczyć, Nick Diaz ze swoją „przypadłością” chyba powinien jednak pomyśleć o dłuższej „przygodzie” z japońską sceną MMA 😉 Jay Hieron domaga się wreszcie walki o pas, ale nie jestem przekonany, czy akurat Litwin powinien być pierwszym w kolejce po tytuł, choć z drugiej strony jeśli nie on to kto (patrz: „przypadłość” Diaza i gala Carano vs Santos), natomiast na zawodników typu Jesse Taylor czy Duane Ludwig trochę żal potencjału „rozrywkowego” tego pana
może Tyron Woodley – znakomity zapaśnik, ale pewnie SF będzie chciało jeszcze troszkę bardziej go wypromować zanim trafi na kogoś naprawdę mocnego, może Joe Riggs potrafiący dość efektownie walczyć zawodnik
jednak najwięcej zyska bez dwóch zdań nowy zawodnik SF, który w Dream nie miał już za specjalnie z kim walczyć 😉