To nie koniec przygody Marcina Helda (22-7) z największą organizacją MMA. Polak dostanie jeszcze jedną szansę i wystąpi na gali w Gdańsku.
Informację o kolejnym pojedynku w UFC, Marcin przekazał swoim fanom poprzez Facebooka. Marcin przyznaje, że nie wie czy akcja stworzona przez fanów mająca przyczynić się do jego występu w Gdańsku miała decydujące znaczenie ale na pewno pomogła UFC w podjęciu ostatecznej decyzji.
Poniżej fragment wywiadu z Przemysławem Osiakiem dla Przeglądu Sportowego:
Wolałem zacząć godzić się z myślą, że UFC nie da mi kolejnej szansy. Tym bardziej cieszę się, że jednak ją otrzymam i to 21 października na gali w Gdańsku.
Dziękuję wszystkim fanom, którzy napisali, że chcą mnie zobaczyć w akcji w Gdańsku. Wsparcie dostałem także od sportowców, między innymi od Joanny Jędrzejczyk. Nie wiem, czy ta akcja miała decydujące znaczenie, być może i tak dostałbym szansę, ale to na pewno pomogło. Dziękuję! Mój menedżer kontaktował się z Seanem Shelbym mailowo i już wiemy, że będę walczył w Polsce.
Miejmy nadzieję, że 4 walka przyniesie tym razem szczęście Marcinowi i rozpocznie budowanie swojej pozycji w UFC od nowa.