Do trzech razy sztuka. Marcin Held (22-6) stoczy w najbliższy weekend swoją trzecią walkę dla organizacji UFC mierząc się z Bośniakiem Damirem Hadzovićem (10-3).
Dla Marcina Helda będzie to bardzo ważna walka na gali UFC Fight Night 109, ponieważ może, ale nie musi zaważyć na jego dalszej karierze w organizacji UFC. Niestety dla Helda jego dwie ostatnie walki zakończyły się porażkami. W debiucie w UFC przegrał przez jednogłośną decyzję z Diego Sanchezem, a w drugiej walce przegrał z Joe Lauzonem przez niejednogłośną decyzję. Pomimo tych dwóch porażek, Marcin dał dobre walki z bardzo trudnymi rywalami i nie ma tutaj mowy o jakiejś dużej dominacji przeciwników nad Polakiem.
Rywalem Marcina Helda będzie Damir Hadzović, który ma za sobą jedną walkę w UFC, którą przegrał przez KO z Mairbekiem Taisumovem na gali UFC Fight Night 86. Wcześniej The Bosnian Bomber wygrał sześć pojedynków stoczonych w Danii, Wielkiej Brytanii oraz Włoszech.
Marcin Held umieścił na swoim Facebooku wpis podsumowujący jego okres przygotowawczy przed nadchodzącą walką i wierzy w to, że tym razem to on wyjdzie zwycięsko z tej walki. Held zachęca również wszystkich fanów do oglądania jego pojedynku.
Niezależnie od wyniku chyba się utrzyma przynajmniej do eventu w pl.