Marcin Held po walce z Diego Sanchezem: „Nie skreślajcie mnie, bo ja się odbije i jeszcze będziemy się cieszyć ze zwycięstw”

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images
Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Na gali UFC Fight Night 98 miał swój debiut w tej organizacji Marcin Held, który stoczył pojedynek z Diego Sanchezem. Zobaczmy co Marcin miał do powiedzenia po walce.

Niestety Marcinowi nie udało się wygrać swojej pierwszej walki w UFC i po trzech rundach sędziowie orzekli zwycięstwo Diego Sancheza. Marcin mimo porażki dał dobrą walkę i po raz kolejny pokazał umiejętności grapplingowe na bardzo wysokim poziomie jednakże zabrakło trochę kondycji i wkradło się też kilka błędów i nieprzemyślanych decyzji. Trzeba jednak zaznaczyć, że Diego Sanchez jest doświadczonym i solidnym przeciwnikiem, którego nie tak łatwo pokonać.

Zobaczmy co powiedział po tej walce Marcin Held:

4 thoughts on “Marcin Held po walce z Diego Sanchezem: „Nie skreślajcie mnie, bo ja się odbije i jeszcze będziemy się cieszyć ze zwycięstw”

  1. No ja mysle Marcin ! Rockhold dal mega plame w debiucie . Tez byl okrzykniety leszczem przereklamowanym. Ja sie wstrzymam z wyrokowaniem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *