Jeden z trenerów mistrza typuje kolejnego rywala.
Patricio Freire (33-5) w ostatniej walce pokonał A.J. McKee (18-1) i odzyskał pas wagi piórkowej. Po tym starciu wiele mówiło się o możliwej trylogii jednak zamieszanie wprowadził Amerykanin, który powiedział, że przenosi się do wagi lekkiej by później stwierdzić, że jednak zostaje w limicie 145 funtów.
W tej sytuacji Mano Santana, jeden z trenerów stójki obecnego mistrza, uważa że kolejnym przeciwnikiem Patricio mógłby być Adam Borics (18-1).
Patricio wyczyścił dywizję. Ma sens to by Bellator dał teraz szansę Boricsowi.
A.J. najpierw odrzucił trylogię mówiąc o przejściu wagę wyżej. Później zmienił zdanie. Z mojego doświadczenia, jeśli zawodnik ma takie podejście to organizacja powinna go sprawdzić.
Węgier ostatni raz walczył w marcu, stoczył mpocny 5-rundowy bój z Madsem Burnellem i wygrał decyzją sędziów.
Jego kickboxerskie zaplecze dobrze pasuje do Patricio, który sporo trenował tę dyscyplinę przed karate. Przed walką przeciwko Emmanuelowi Sanchezowi on mówił, że chciałby więcej trenować kickboxing z kontrolą dystansu z karate. Borics nie jest bardzo eksplozywny, pozwoli Patricio na robienie tego samego. Widzę Patricio jako faworyta.
Borics jest obecnie na fali czterech kolejnych zwycięstw, w swoim rekordzie ma wygrane m.in. z Patem Curranem i Jeremym Kennedym.