Tajscy promotorzy wraz z dziennikarzami sportowymi nagłaśniają informacje o zakontraktowaniu walki między Buakawem Banchamekiem a Manny’m Paquiao.
Pojedynek bokserski miałby się odbyć w piątek 21 grudnia w Tajlandii dla uczczenia 85 urodzin króla Tajlandii.
Bangkok Post donosi:
„Somchai Charoensombat z poparciem stowarzyszenia dziennikarzy sportowych oraz promotora boksu, Narongwas Buamas wpadł na pomysł zorganizowania tego pojedynku. Swoją ideę przedstawił szefowi Wielkiej Fundacji Króla Ramy IX, doktorowi Charin Suankaew, który poparł ten pomysł.
Jego Wysokość król Tajlandii kończy swoje 85 urodziny dokładnie 5 grudnia ale data pojedynku nie została jeszcze ostatecznie ogłoszona.
„Bez względu na to ile pieniędzy za walkę zażyczy sobie Pacquiao, spełnimy jego żądania,” powiedział Somchai i dodał, że kontrakt ma być podpisany w czwartek w Manili.”
Wątpliwości co do tej walki pojawiają się kiedy spojrzymy na plany Paquiao na ten rok. W dniu 8 grudnia w Las Vegas ma dojść do czwartego pojedynku rewanżowego między Mannym Pacquiao a Juanem Manuelem Marquezem.
W Tajlandii mówi się jednak, że pojedynek Paquiao vs Buakaw jest pewny i ma być transmitowany w ponad 177 krajach. Wypłata za walkę dla Paquiao ma wynieść 3 mln dolarów a starcie odbędzie się na dystansie 8 rund po 2 minuty oraz 2 minutami przerwy.
Nie pozostaje więc nic innego jak tylko czekać na dalszy rozwój wydarzeń.
Za 3 mln nie wyjdzie Paqman do ringu szczególnie że z Marquezem zgarnie około 25 mln za walkę….
3 miliony? pssss za walkę z Floyd Mayweather proponowano mu niezależnie od wygranej 60-70 mln $ :] Jak na moje oko zwykła dziennikarska kaczka 😛
a banchamek wogole walczył w boksie kiedys?
Ridge Tak tyle ze tajskim ;)))
a po 2 pacman by go zjadl 😉
Ciekawe jakby to wyglądało na zasadach boksu tajskiego 🙂 czy dałby radę Buakawowi hmmm ;- )
xxx dokładnie 😀 Nie zjedzcie mnie ale kibicował bym banchamkowi bo bokserzy to dla mnie kasjerzy albo marketingowcy nie wojownicy 😀
Ridge – bokserzy to nie wojownicy? Człowieku, obrażasz miliony ludzi trenujący ten bardzo trudny i destrukcyjny dla organizmu sport. To że śmietanka jak pacman zarabiają po 60 milionów $ za walke to nie znaczy, że wszyscy bokserzy to „kasjerzy”…
Ta walka to rzecz jasna ściema, ale gdyby do niej doszło Pacman zniszczyłby Taja błyskawicznie na zasadach boksu. Na zasadach tajskiego boksu byłoby bardziej wyrównanie, ale pacman tez niebyłby na straconej pozycji, mimo, że imho najlepsze czasy już za nim, to jego szybkość jest po prostu nieziemska.
martin nie śpij bo ci garnek złota podrzucą 😛 Buakaw ma twardą szczękę ale to i tak go nie ocali przed Pacmanem (przegra z kretesem).
Z kolei Pacman na zasadach Tajskiego Boksu zostałby delikatnie mówiąc zmiażdżony tym bardziej, że Buakaw jest właścicielem jednych z najlepszych kopnięć okrężnych na świecie :]
Jak by to ująć Muay Thai to nie tylko nogi. Jeśli ktoś oglądał kiedyś walki K1 itp. to powinien widzieć K.O. po uderzeniu ręką…
powiem wam tyle ze buakaw bokserem slabym juz nie jest, na zasadach boksu pacman byl by faworytem, ale wydaje mi sie ze buakaw by popisal sie kilkoma dobrymi akcjami. A jezeli chodzi o boks tajski no to buakaw zmiazdzyl by filipina, poniewaz w muay thai to nie tylko kopniecia i boks ale takze lokcie i kolana i ogolnie trzymanie sie w klinczu. Jednemu i drugiemu bylo by o wiele latwiej walczyc w swojej formule, poniewaz walczyli w tych formulach jjuz dlugi czas i sa do tego przyzwyczajeni. Pacqiao by nie wiedzial jak sie bronic przed kolanami i lokciami to juz wogole