Zgodnie z informacją umieszczoną na stronie konfrontacja.com Mamed Khalidov, zawodnik którego nie trzeba przedstawiać polskim fanom MMA podpisał kontrakt na walkę w japońskiej organizacji Sengoku z Jorge Santiago, który ostatnie dziewięć pojedynków wygrał przed czasem. Walka ta ma się odbyć na gali Sengoku XI już 7 listopada w kategorii średniej. Aby dowiedzieć się więcej polecam udać się na oficjalną stronę KSW.
Ta walka będzie o pas Sengoku? Bo o ile się nie mylę Jorge Santiago jest obecnym mistrzem tejże organizacji.
Jeśli tak jak piszesz Raiben To BOMBA %-) Mamed mam nadzieje pokaże że zasługuje na mocnych zawodników, i jest równie mocny ! WAR MAMED
Walka ma byc non-title
Oby się nie skończyło jak z ShoXC: Elite, czyli niczym, mimo dobrej, wygranej walki. Khalidov jest w takim wieku że albo teraz jakieś poważne oferty pomogą mu w karierze albo będzie juz za późno i pozostanie mistrzem jedynie na naszym poletku
Uważasz że walka z Guidą nic mu nie dała?
Wracając do Mameda myślę że to bardzo dobre dla niego rozwiązanie.
Lepsze byłoby Dream + Strikeforce bo tam są lepsi fighterzy i mógłby walczyć i w Japonii i w USA ale Sengoku też jest dobre 😉 Kontrakt na 3 walki w Sengoku który nie jest na wyłączność więc będziemy go mogli również oglądać na KSW 😉 A kto powie że UFC byłoby dla niego lepsze jest po prostu głupcem 😉
To jak mi sie wydaje byłby najtrudniejszy przeciwnik dla Mameda. To juz niedługo 🙂 walcz Mamed
Wierze ze Mamed da rade !!!
kolejny zawodnik dla tych ktorzy twierdza ze polskie mma jest „slabe”
Przede wszystkim to krok naprzód dla Khalidova, bo stał w miejscu. Sengoku nie jest takie złe. Wprawdzie nie ma tam ścisłej światowej czołówki, ale nie jest w konflikcie z innymi organizacjami, czego dowodem, że puścili tego ciężkiego Antonio Silvę do walk w Stanach, no i jest to wreszcie miejsce do pokazania się całemu światu MMA.
mysle ze Mamed zaskoczy go swoja wszechstronnoscia i wygra , ale czas pokaze wlasciwy wynik