King Mo szuka nowych wyzwań.
Muhammed Lawal (19-5 1 NC) był gościem ostatniego odcinka The MMA Hour, w programie zawodnik Bellatora został zapytany o to, z kim chciałby teraz zawalczyć. Odpowiedź była co najmniej interesująca.
Słyszałem, że Shane Carwin ma zamiar znowu walczyć. Nie przeszkadzałaby mi walka z Shanem Carwinem jeśli on chce wrócić. Zawalczę z kimkolwiek w dobrej kasowo walce. Zawalczę z każdym, kto może walczyć.
35-latkowi nie przeszkadza różnica gabarytów jaka towarzyszyłaby jego pojedynkowi z byłym zawodnikiem UFC.
Człowieku, popatrz jak kiedyś wyglądało MMA. Nie słyszałem, żeby Keith Hackney narzekał na gabaryty. Nie interesuje mnie to. Jeśli mogę zrobić wagę to będę z Tobą walczył. Shane Carwin to jest gość, ma ciężkie ręce. Sparowałem z nim kiedyś i on trafił mnie kilka razy, ale to jest walka. Chcę zarobić pieniądze.
King Mo ostatni raz walczył w maju, na gali Bellator 154 przegrał pojedynek z Philem Davisem przez jednogłośną decyzję sędziów. Wcześniej Lawal wygrał 8-osobowy turniej rozgrywany na galach Rizin FF a także odprawił czterech kolejnych rywali walcząc pod szyldem organizacji Bellator. Z kolei Shane Carwin (12-2, 4-2 w UFC) nie rywalizował od czerwca 2011r. kiedy na gali UFC 131 został pokonany przez Juniora dos Santosa.