Mackenzie Dern wygrała swoją czwartą zawodową walkę pokonując Mandy Polk na gali LFA 24 i udanie debiutując w wyższej kategorii muszej.
Dern po raz kolejny pokazała, że na jej umiejętności w BJJ trudno znaleźć sposób, sposobu którego nie potrafiła znaleźć Mandy Polk. Zanim jednak Dern udusiła swoją rywalkę duszeniem zza pleców w pierwszej rundzie zaatakowała ją potężnymi ciosami, które posadziły Polk na matę. Mackenzie poczęstowała jeszcze swoją przeciwniczkę kilkoma ciosami i natychmiast przeszła do duszenia zmuszając ją do odklepania.
Mackenzie Dern vs Mandy Polk #LFA24 pic.twitter.com/5KN2bZJWVs
— Zombie Prophet (@ZPGIFs) 14 października 2017
Dla Dern był to debiut w nowej, wyższej kategorii muszej, a decyzja o zmianie dywizji była podyktowana tym, że Mackenzie w swoich dwóch ostatnich walkach nie była w stanie zrobić limitu wagi 115 funtów w pojedynkach z Montaną Stewart na Legacy FC 61, oraz Katherine Roy na LFA 6.
Mandy Polk, która zadebiutowała w MMA w 2014 r., po pojedynku z Dern ma ujemny bilans (3-4). Wcześniej miała dobrą serię trzech zwycięstw rzędu z Brianną Conatser, Anne Malinoff i Ronni Nanney, ale porażka z Katy Collins przerwała tę serię.
Mistrzyni świata w BJJ, Mackenzie Dern stwierdziła w poprzednich wywiadach, że planuje zadebiutować w UFC w 2018 roku.