„Za wcześnie by o tym mówić. Zdobycie pasa jest ciężkie a jego utrzymanie jeszcze bardziej ciężkie. Moja kategoria wagowa jest pełna świetnych zawodników. Nazwę tą erę tak jeśli uda mi się utrzymać pas przez dłuższy czas.”
– mówi Lyoto Machida o nazwaniu przez dziennikarzy Fighters Only obecny czas Erą Machidy.
Era Machidy potrwa do czasu walki z Shogunem
uuu dość odważna teoria
Dobrze by było żeby wygrał Shogun bo do Machidy sympatią nie pałam.
Jeśli Shogun poprawi cardio to będzie na pewno świetna walkai mam nadzieję że Rua wyjdzie z walki zwycięsko.
Zobaczyc Machidę na deskach – BEZCENNE
Mi się wydaje, że trochę za wcześnie dla Shoguna na taką walkę… to że wygrał z Liddellem nie znacz,y że od razu rozniesie Machide. Moim zdaniem Machida (niestety) pokona Shoguna.
no chyba że do oktagonu wejdzie stary dobry Shogun z czasów PRIDE FC
ale to bardzo wątpliwe!

moim zdaniem jedynie Anderson Silva jest w stanie pokonać Lyoto, ale do tego pojedynku nie dojdzie bo to ziomale są!
tak więc śmiało można już mówić że era Machidy rozpoczeła się i potrwa baaaaardzo długo
ja tam wierze w Griffina … On ma dobre Cardio moze dalby rade na punkty… A jesli nie on to jestem za Jacksonem
W tej kategorii wagowej jest tak wielu świetnych zawodników, że nie sposób utrzymać pas przez długi okres czasu. Inna sprawa, że Machida większość z nich już pokonał. Jeśli Shogun go nie zwycięży, to będę liczył właśnie na Griffina
shogun by mogl go pokonac nie podoba mi sie styl w jakim walczy machida chodzi o to ze jest za spokojny