Machida nie będzie czekać bezczynnie na Jonesa

Dana White ogłosił Lyoto Machidę (19-3 MMA, 11-3 UFC) jako pretendenta nr 1 do tytułu mistrzowskiego wagi półciężkiej UFC. Jednak jeśli z uwagi na kontuzję odniesioną podczas ostatniej walki, obecny mistrz Jon Jones nie będzie mógł walczyć w tym roku, Dragon ma plan rezerwowy.

Manager Machidy Ed Soares powiedział: „Lyoto uważa, że jeśli Jon Jones nie będzie w stanie walczyć do listopada/grudnia, to chciałby zmierzyć się z Alexandrem Gustafssonem. Jeśli Jon Jones będzie zdolny do walki w sierpniu/wrześniu, wtedy Lyoto z radością zawalczy o tytuł.”

Poprzednio Machida i Jones spotkali się w klatce w grudniu 2011. „Bones” wygrał przez poddanie w drugiej rundzie i od tego czasu Dragon pragnie rewanżu. Teraz jednak nie wiadomo, kiedy mistrz będzie mógł ponownie walczyć. Podczas walki z Chaelem Sonnenem na UFC 159 doznał bowiem paskudnego złamania dużego palca u stopy. Złamanie zauważył dopiero po walce, został przetransportowany do szpitala i zoperowany. Na swoim twitterze umieścił wpis, który sugeruje, że nie zamierza zbyt długo odpoczywać:

„Walić mój paluch, mam misję. Nie mam czasu na bezczynne siedzenie.”

Nie wiadomo jeszcze, jak długo mistrz będzie jednak musiał pozostać w bezczynności. Jeśli przerwa będzie dłuższa, niż się zakłada, Lyoto Machida będzie chciał zmierzyć się z innym wysokonotowanym w wadze półciężkiej zawodnikiem – Gustafssonem (15-1 MMA, 7-1 UFC).

„Lyoto chce pozostać w formie, zarabiać na utrzymanie rodziny. Czas ucieka.”

No i nie zapominajmy, że na przeszkodzie walki Jones vs. Machida II może stanąć inny klient Soaresa, mistrz wagi średniej Anderson Silva (33-4 MMA, 16-0 UFC), który wg Dany White jest zainteresowany pojedynkiem z Bonesem. Soares na razie tego nie komentuje, przypominając, że Spider ma zakontraktowaną walkę na UFC 162 z Chriems Weidmanem (9-0 MMA, 5-0 UFC).

34 thoughts on “Machida nie będzie czekać bezczynnie na Jonesa

  1. Moim zdaniem JJ powinien isc do HW. Nikt z nim nie ma szans… A powiedz mi K jak hendo ma wygrac z JJ jak Machida go pokonal a JJ rozwalil Machide… Zrozumcie nie ma z JJ szans w LHW nikt… Teraz tam albo Lyoto bedzie rzadzil albo Gustaf… Jeszcze jest Davis… Ale JJ to inna liga.

  2. W moim odczuciu ten szmaciarz (ah ten moj hate do JJ) moglby wygrac z nimi wszystkimi walczac nawet jedna reka. To jest taka roznica poziomow, ze sie to w glowie nie miesci. A jak ktos mysli, ze JJ powinien walczyc z AS, a nie isc do HW, to tez jest naiwny. Wypowiedz po walce Sonnena (tak mniej wiecej):
    „nie walczylem nigdy z tak dobrym gosciem jak JJ, nie chce znowu obrazac Andersona Silve, ale to jest gosc, ktorego lalem 30 minut, a on mnie minute. Jona Jonesa lalem 0 sekund, a on mnie cala walke. Pokonal mnie NAWET w tym w czym ja jestem najlepszy. Tak wiec JJ jest lepszy niz AS na pewno”

  3. Niech dadzą Jonesowi Cormiera, Phila Davisa , A później Vanderlei Silve . Wiem że Vanderlei jest stary ale dał by z Jonesem dobrą walkę i jako pierwszy mógł by przetestować jego szczenkę. A co Do walki z Andersonem Silvom to zwykłe pierdolenie w bambus bo gdyby Silva i Jones chcieli walczyć to podpisali by kontrakt i ta walka dawno by się odbyła i nie czaili by się jak szpak na jebanie chociaż było by zajebiście gdyby okazało się że nie mam racji i walka Jonesa z Andersonem się odbędzie.

  4. Anderson to jest jedyna osoba nie z HW która ma szanse z JJ i jego nie przekreślam ale to fenomen… JJ sie nie lubi ale jego walki sie kocha:) walczy na pełnej kurwie… Tylko by kontuzji takich durnych nie łapał:(
    Jak walczy JDS tylko wali jak automat… a JJ rzuca, kopie, barkiem, łokciem, w dodatku wygrywa te walki:) jeszcze styl Velazquesa mi sie podoba:)

  5. Machida też ma jakieś szanse z Jonesem. W ich pierwszej walce był lepszy w stójce w pierwszej rundzie. Niestety potem zmęczył się swoim ciągłym balansem i wdał się w wymianę ciosów, a nawet w zapasy.

    Mimo to lepszy byłby Phil Davis, czemu UFC nie bierze pod uwagę jego walki z Jonesem ?

  6. To jest sport, więc można zakładać każdy mniej lub bardziej prawdopodobny wynik.
    Bardzo chciałbym walki Spiedera z JJ, ale pewnie do niej nie dojdzie. Myślę, że JJ da jeszcze parę walki i przejdzie do HW. Chyba, że wyślą Cormiera żeby go przetestował 🙂

  7. Troche mnie to boli, ale UFC po czesci stawia dalej na pierwszym miejscu zarobek. Chca miec w kazdej dywizji swojego wielkiego mistrza, a super fighty to tylko glupie gadki, ktore maja zainteresowac fanow do głebi.
    2 lata gadania o AS vs GSP, a GSP teraz mowi, o tym, ze predzej zejdzie do LHW. AS vs JJ? po co ukatrupiac jednego z 2 wymiataczy. Tak samo mysle, ze Cormiera nie dadza JJ, bo stary, nieperspektywistyczny dziadek jakim jest Cormier to nie jest dobra inwestycja, jakby pokonal mlodego mistrza to by byla katastrofa. Stad moze dlatego po ostatniej walce, Daniel zamiast naciskac na Dane odnosnie pojedynku z Jonesem, zaczal gadac o Nelsonie. No masakra jak dla mnie.

  8. a ja mysle ze młodyy jj,gdyby nie dał sie złapac jkąs dzwignią to poradził by sobie z andersonem silvą.jezeli by go złapał to napewno by przewrócił a tam wiecie co bones najlepiej robi.sonen przewracał silve to wiezrze ze bones by to robił bez proiblemu.

  9. Machida pokonał Hendo tak że nie szło tego zauważyć.Rownie dobrze mógł wygrać Hendo,a Machida młócił JJ w stójce,tylko łokcie osłabiły dragona w gnp!A Hendo praktycznie nic nie miał śladu po walce z Dragonem.A Sonnen powinien sprowadzać JJ do gnp,a nie w stójce.A Belfort walczył z JJ prawie 20min.,a Spider niespełna rundę.Więc jak to wytłumaczycie?

  10. Machida młócił JJ w stójce? Hehe co Ty oglądałeś za walkę?
    Sonnen powinien sprowadzić JJ do parteru? hehehe a co Ty myslisz, że on chciał robic? Po wywiadzie mówil, ze byl zszokowany tym jaki JJ jest silny i tym, że ograł go w jego własnej grze – zapasach.
    Belfort walczył z JJ 20 minut – w moim mniemaniu JJ wychodzi walczyć, walczy, gwiazdorzy, jakies jaja sobie robi, dziwne techniki uprawia, ale nigdy nie wychodzi na zasadzie: wpadne i go zabije! A jak nagle sie czyms wkurzy, to sie konczy tak wlasnie jak z Machida; walnal nim o ziemie jak szmata (ja nie wiem czy ktokolwiek go wczesniej obalil) i stlukl jak psa.
    JJ ma taka przewage fizyczna nad tymi malymi ludkami, ze moze sobie pozwalac robic takie rozne cuda. Dlatego chcialbym go juz widziec w HW, bo tam nikt by mu na to nie pozwolil i by musial do walki wychodzic zdeterminowany, spiety, uwazny.

  11. przecie JJ sklinczował po potęznym ciosiem Dragona w 1 rundzie,ciągle był w ataku,a JJ nie mógł mu w stójce nic zrobić,za wyjątkiem koncowej gilotyny

  12. K JJ miał problem z reka po nieudanej dzwigni Belforta… Dlatego go męczył tak dlugo… Nie kumam tu nie ktorych czemu nie dadza sobie powiedziec ze z JJ machida i cala reszta nie maja szans… Nie ta liga… Cormiera jakos nie trawie i nie lubie… taki wieprz mały… Mam nadzieje ze wkoncu dostanie. Szkoda ze nie zrobi tego poki co CV:(:(

  13. No faktycznie, w 1 rundzie Machida w pelni skupiony i uwazny, calkiem dobrze poradzil i chyba wypunktowal na swoja korzysc. Ale pozniej juz byl pogrom.
    @JuniorDosSantos
    Cormiera nie lubisz? to jest fajny i mily gosc, z ktorym zreszta wiaze duze nadzieje, ze wkleje JJ 😛 Wtedy dopiero bedziesz mogl go nie lubic, bo chyba mocno sympatyzujesz z JJ 😉

  14. @ Mustela. JJ srednio lubie… Ale lubie jak walczy:):) Jestem obiektywny i patrze realnie kto ma z nim szanse… Cormier jak najbardziej… Tylko pisanie, że Machida Hedno czy ktoś tam ma szanse to jest nieporozumienie… Belfort tez byl blisko, Machida fajnie walczyl przez chwile… Moim zdaniem w LHW bedzie rzadził Machida albo Gustaffson…. Rashada jakos nie widze. Davis tez jest zagrozeniem.

    Za to uwielbiam CV:) Werduma i JDS, Nie lubie Rashada ma takie zawistne spojrzenie oczy weza…

  15. Jak można nie lubić JJ on jest tak szczupły a dosłownie gwałci tych skoksowanych Belfortów , Bonnarów i reszte 😀

  16. @JuniorDosSantos:
    No mamy podobne podejscie z tym JJ (z tym, ze ja go nie lubie) 😛
    A CV moj ulubieniec, JDS tez spoko gosc, a od ostatniej gali to jednak bardzo polubilem Roya Nelsona – „Wielki Wieśniak” po prostu swoimi walkami i tymi ciezkimi KO rozwpierdziela mnie psychicznie i po jego walkach kilka minut sie smieje. Swoja droga on jest zajebsicie popularny w US, ma cos 700k fanow na twitterze, duuuzo wiecej niz CV, JDS itd.

  17. Roy to ma pierdolniecie ze hoho jakby tak lucky punchem walnal JJ to go zlamie jak ten palec u jego nogi hehe.

  18. a ja wam powiem ze w LHW nikt mu nie da rady nawet cormier.A co wy myslicie ze jak cormier zbije do 205 to bedzie ten strzał i ta siła co w HW????bedzie mały lekki i z mniejsza siła ciosu.jezeli nie połozy na plecy jj jak miał to zrobic sonan barbarzynca to zostanie wypunktowany przez JJ albo poddany jakas dzwignia jak machida.mozecie pisac co chcecie ale ja nie widziałem zawodnika z taką dynamiką i tak nieobliczalnym stylem jaki prezentuje JJ , te jego zabójcze łokcie na samą mysl ciary przechodzą.zapomnieliscie co robił z evansem w stójce te uderzenia z łokcia he to jest styl.w HW zgodze sie ze nie bedzie miał łatwo ale w LHW nie widze nikogo nawet cain moze zbijac do lhw i polegnie z jj w tej kategori wagowej nikt mu nie zagrozi.ten chłopak jest mega kozak a co do warunków fizycznych sonen az tak duzo mu nie ustepował gabarytami nie mówiąc o wzroscie tylko budowie ciała

  19. Cormier 105 kg, musialby zbic z 10 kg… sadła. On nie ma 180 cm i jest gruby. Na zbiciu wagi wg mnie moze zyskac. To, ze Sonnen mowil o obalaniu JJ, to byla kpina. Gosc, ktory w 2giej rundzie nie byl juz w stanie obalic 84 kilowego AS. A jak Cormier rzucal Barnettem? 112 kg.. Cormier to gosc, ktory na treningach rowniez obala CV, wiec sorrowka, ciotka jaka jest Sonnen to zwykly zawodnik bazujacy na zapasach, Comier to mistrz zapasow, ktory z latwoscia rzuca duzo wiekszymi rywalami.. 20 kilo ciezszymi niz JON JONES.
    Dlatego widze go jak najbardzej jako godnego rywala Jonesa.

  20. Powiem tak jak mm i mustela w LHW nie ma nikogo na JJ… Widziałem tylko 2 walki Cormiera jedna z Mirem i jedną z Silva w SF. Ciezko mi to ocenić jak z JJ by wygladalo… Według mnie nawet jeśli w zapasach by Cormier rzucał nim to zasięg nog w stójce i to co JJ tam robi lokciami mogloby rozbić Cormiera… Po dwa wiem ze JJ bedzie walczyl 5 rund i kondycja mu na to pozwoli… Czy DC 5 rund da rady nie widzialem… Całym serce za JJ jestem:)

  21. Wygrywać to jedno… Tylko zobaczcie w jakim stylu to tez robil JJ z Rua:) Lyoto czy Belfortem:) walki JJ sa tak jak on sam nieobliczalne… raz lokiec raz barkiem a za chwile idzie do parteru:)

  22. Pełna zgoda. Pytanie tylko czy Danka zaryzykuje i zdecyduje się na to aby JJ został porządnie przetestowany?

    PS też niesamowicie lubię CV i myślę, że przez długi czas będzie jeśli nie nr 1 to na pewno w top 3 🙂

  23. Cormier da rade 5 rund. JJ na pewno bedzie wygrywal z DC w stojce, nie mam najmniejszych watplwosci bo jest duzo lepszy. Jedyna szansa na wygrana Cormiera, to klincz, obalania i kontrola JJ w parterze. W stojce to by dostal takie baty, ze nie ma o czym gadac (JJ ma wiekszy zasieg niz Kliczkowie!)
    CV uwielbiam, ale cos czuje, ze JDS ma z nim spore szanse i kolejna walka bedie bardziej wyrownana. Po za JDS nie widze nikogo.

  24. Tak się temat rozwinął, że również pokuszę się o komentarz 🙂
    Tak, LHW to Bones i nikt mu nie odbierze tego pasa- tak myślę. DC byłby dla niego prawdopodobnie najtrudniejszym rywalem, ale uważam, że i on nie dałby rady. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić JJ rzucanego po oktagonie. Sonnen nie jest takim rewelacyjnym zapaśnikiem za jakiego się uważa, ale jest dobry, JJ mógł go rzucić o ziemie w każdej sekundzie walki, a to o czymś świadczy. Dla mnie 70 może 80% dla JJ w ewentualnej walce z DC.
    Teraz walka do, której raczej nie dojdzie- AS vs JJ. Na początek uważam, że nie ma co oceniać ich szans na podstawie tego co Sonnen powiedział. Jak powszechnie wiadomo walka walce nie równa. Taki Bonnar, czy Belfort prawdopodobnie zdania „złotoustego” Chaela nie podzielą. Nie mniej w takiej walce stawiałbym na JJ. W stójce na terenie UFC nie ma lepszego zawodnika od Silvy, a jak jest to skrzętnie się ukrywa, tyle że te zapasy… Dla mnie to nawet JJ mógłby ewentualną walkę wygrać bez problemów, jeśli tylko uważałby na bjj Andersona. Aaaa i jeszcze jeden warunek, walka w LHW. Nie wierzę, że JJ może zrzucać więcej niż aktualnie, w jakiś cudowny sposób zrzuca, mieszcząc się w limicie.
    Z grubsza tyle 🙂

  25. No fajna sie dyskusja wywiazala, wszystko juz powiedzielismy, wiec mozemy chyba zostawic juz ten temat… moze teraz w jakims innym watku porozmariwajmy o jakis prosach typu Hardkorowy Koksu, albo ktos lepszy, typu Najman? 😛

  26. No kojarze go bardzo dobrze 😉 Do czasu walki z Walusiem było o nim dość głośno, w sensie ciągle o nim pisali w kontekście Pudziana :]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *