Podczas ceremonii ważenia przed galą UFC 234, która odbędzie się w australijskim Melbourne nie brakowało emocji zwłaszcza po tym, jak z wagi zeszli bohaterowie co-main eventu Andrson Silva i Israel Adesanya.
Obydwaj zawodnicy, po konfrontacji twarzą w twarz powiedzieli kilka słów do mikrofonu i mimo, że ich wypowiedzi były skrajnie różne, miały w sobie ogromny ładunek emocjonalny.
Wzruszony Anderson Silva powiedział ze łzami w oczach:
„Dzięki chłopaki. Przepracowałem całe swoje życie dla tego sportu. Starałem się dać z siebie wszystko i chcę podziękować Bogu za tę wspaniałą możliwość stoczenia dla was kolejnej wspaniałej walki.”
Tears of a legend 😢
— UFC Europe (@UFCEurope) 9 lutego 2019
No matter the #UFC234 result, @SpiderAnderson remains the GOAT! 🐐 pic.twitter.com/cqHbMkf06O
Zupełni inaczej wypowiedział się Israel Adesanya, który wręcz z zimną krwią odniósł się do emocjonalnej wypowiedzi Brazylijczyka:
„Próbował zmusić mnie do płaczu. Je**ć go. Próbuje zmusić mnie do płaczu. Blaaahhh. […] Jestem fanem tego człowieka, ale to, że jestem fanem, nie znaczy, że nie mogę go dopaść tymi rękoma, stopami i kolanami.”
🗣️ "I'll send him off in a nice way!" – @Stylebender
— UFC Europe (@UFCEurope) 9 lutego 2019
Can it be #UFC234 yet? 🙏 pic.twitter.com/Vmx5u3gm2b
Niech spider zawalczy jak za dawnych lat to bedzie szybkie ko