Lyoto Machida przeszedł pod koniec października operację ręki i zgodnie z tym co napisał na swoim twitterze wrócił już do treningów, ale z wejściem na pełne obroty będzie musiał poczekać aż do początku nowego roku:
„Na razie zajmujemy się tylko przygotowaniem fizycznym. Nie będę sparował i trenował kontaktowo aż do Stycznia”
Kontuzji tej mistrz doznał broniąc tytułu w walce z Mauricio Ruą, która zakończyła się kontrowersyjnym werdyktem na niekorzyść pretendenta. Tuż po tej walce obydwaj zgodzili się na rewanż, ale właśnie z powodu tego urazu walka ta została przełożona na przyszły rok.
Machida w rewanżu zapewne postara się wygrać w bardziej przekonywujący sposób, oto co powiedział nt. strategii, która ma mu zapewnić owo zwycięstwo:
„Zamierzamy dokonać pewnych zmian w strategii w kolejnej walce, ale nie mogę wam zdradzić szczegółów”
mam nadzieję że pokażą dobrą walkę i obaj sie odpowiednio przygotują i oby obyło sie bez takich wpadek jak ostatnio
racja, werdykt werdyktem, ale sama walka była bardzo kiepska, szczególnie jak na title fight
Ale przecież ta walka nie mogła wyglądać inaczej. Machida walczył jak zawsze, czyli cofanie i czekanie na kontrę. Shogun nie mógł dać się sprowokować na szaleńcze ataki bo by skończył jak Thiago Silva, Ortiz czy Evans.
Następna ich walka będzie wyglądała tak samo.
chyba, że Shogun go trafi… w każdym razie Dana już chce usunąć Lyoto, tak myślę, jego styl walki jest bardzo nierentowny i niewidowiskowy
Widzę, że Panowie Redaktorzy mają problem nie tylko z angielskim, ale również z polskim…
Niczym Shoguna nie zaskoczy 🙂 jedynie bedzie znowu czyhal na jego blad.