Smok obecnie przygotowuje się do walki z Amerykaninem.
Lyoto Machida (22-5, 14-5 w UFC, #3 w rankingu UFC) w najbliższym pojedynku podejmie Luke’a Rockholda (13-2, 3-1 w UFC, #5 w rankingu UFC). Dla Brazylijczyka będzie to piąty z rzędu występ w walce wieczoru gal UFC.
To świetnie, ponieważ to pokazuje jak ta walka jest interesująca i ważna, jak bardzo ludzie chcą ją zobaczyć. Ponowne bycie w walce wieczoru jest świetne i chcę pokazać się fanom z najlepszej strony.
Od czasu zejścia do wagi średniej Machida stoczył 4 walki przegrywając tylko z królem dywizji, Chrisem Weidmanem (12-0, 8-0 w UFC). Z kolei Rockhold jest obecnie na fali 3 kolejnych zwycięstw przed czasem, najpierw Luke znokautował Costasa Philippou a później poddał Tima Boetscha oraz Michaela Bispinga.
Myślę, że to dobra walka dla mnie. On ma dobrą stójkę ale jestem gotowy. Jeśli walka trafi do parteru również będę gotowy na wszystko i będę próbował go zaskoczyć. On jest w top5, daje świetne walki a jego parter jest naprawdę dobry ale ja mogę walczyć z nim w parterze. Jego parter mnie nie przeraża.
Każda walka jest inna. Widzę luki w jego grze. Jeszcze nie przeglądałem jego walki ale z tego co już widziałem, jego walki w UFC i Strikeforce, to ciężka walka ale jestem pewny siebie. On jest kompletnym zawodnikiem.
Niestety na walkę Machida vs. Rockhold musimy jeszcze trochę poczekać, Panowie zmierzą się w walce wieczoru gali UFC on Fox 15, która odbędzie się 18 kwietnia w New Jersey.