Zdaniem Brazylijczyka, mistrz wagi średniej ma bardzo duże szanse na obronę tytułu w kolejnej walce.
Lyoto Machida (21-5, 13-5 w UFC, 2# w rankingu UFC) jest ostatnim który poległ w walce z Chrisem Weidmanem (12-0, 8-0 w UFC). Dragon w przeszłości trenował z Vitorem Belfortem (24-10, 13-6 w UFC, 3# w rankingu UFC) który w grudnia zawalczy z Weidmanem. W jednym z ostatnich wywiadów Machida wypowiedział się na temat walki Weidman vs. Belfort.
„Weidman jest gotowy do walki w każdej płaszczyźnie. Jeśli będzie miał walczyć w stójce, zrobi to. Oczywiście Vitor może go trafić i zakończyć walkę, to czyni ten sport takim wciągającym ale myślę, że on [Chris] będzie gotowy na taką walkę.”
W ostatnich 3 walkach Chris odprawił 2 znakomitych uderzaczy, 2 razy Andersona Silvę i ostatnio Lyoto Machidę. Vitor to jednak inny typ zawodnika.
„Jest to dobra walka dla obu stron. Obaj mają szansę. Nie możemy lekceważyć żadnego z nich. Weidman bardzo się rozwinął, ma wielkie serce. Vitor jest bardzo utalentowany, też się bardzo rozwinął i jest sportowcem który ciężko pracuje. Gdy masz tak bliską walkę jak ta, trudno przewidzieć rezultat.”
„Myślę, że Vitor będzie miał najlepszą szansę w I rundzie i w pierwszej połowie II rundy. Później myślę, że szanse Weidmana będą większe niż Vitora.”
Zdaniem Machidy Weidman powinien obronić swój tytuł przez Vitorem TNT Belfortem. Jak typujecie wynik tej walki.
Nie wiem od ilu walk Belforta zwlaszcza na rocksach co dziwne tez przez redakcje jest powtarzane jak mantra ” vitor jest zajebiscie grozny ale po 1 rundzie bezradny jak dziecko. Naprawde w chuj czasu tak pisza i mial juz polec tyle razy a bylo inaczej.Weidman jakims tytanem kondycji tez akurat nie jest. Machida dal sie zrobic jak amator , przespal wiekszosc walki to pierdoli pozytywnie o Weidmanie zeby nie bylo ,ze przegral z slabym mistrzem. Obaj sa dobrzy , fakt 1 runda to najwieksze ryzyko dla Weidmana ale nie sadze by sie spompowal jak pudzian jego przeciwnik i wysysal tlen po 2 rundzie . Ciagle bedzie grozny. Wygra ten kto narzuci swoj styl i nie popelni wiekszych bledow. Jak Weidman zechce stojki to przegra ,stojka Belforta mnie bardziej przekonuje niz Machidy. Jak beda wchodzic obalenia i pozycja dominujaca wyciagnie decyzje ewentualnie tko . Belforta jednak wbrew pozorom trudno obalic a nieobalony moze zafundowac KO z nikad . Stawiam na Belforta przez KO i wielka sensacje , ktora dla mnie nie bedzie wielka
„obronić swój tytuł przez Vitorem TNT Belfortem”- teraz już nawet wy tę głupotę rozdmuchujecie? Czy robicie to, żeby sprowokować ruch na stronie? Nadzór nad UFC dopuszcza 3 razy wyższy poziom testosteronu niż u przeciętnego człowieka. Inni zawodnicy przechodzili testy waląc i bez oficjalnego TRT. Tyle w temacie.
A Weidman strasznie słabnie jak się trochę poszarpie. Belfort jest w tej sferze niewiadomą, bo dawno nie widziano go w stójce po szarpaninie.
A i Machida blokował te jego ataki zapaśnicze, więc Belfort po treningach Z Rampagem da sobie radę.
Mówi się tyle, że Weidman miał taką potężną przewagę. Ledwo wygrał. Nie dał rady Machidzie przez całą walkę, a pod koniec walki był już lutowany. Fakt, że wyblokował, ale tak samo przez całą walkę blokował Machida. Czemu więc Weidman miał niby wygrać ją z jakąś niesamowitą przewagą? Tam wielkiej przewagi wcale nie było, tam była strategia Machidy na ofensywę dopiero pod koniec. I prawie się udało. Prawie, dlatego wygrał Weidman. Z MAŁĄ przewagą.
TurboNitro
Niestety Weidman wygrał w rundach 4-1, w tym wygrał ostatnią rundę, więc to całkiem duża przewaga. A Machida tylko w tej czwartej rundzie miał możliwość zakończyć walkę przed czasem, czy to było prawie zakończenie? Mi się wydaję, że jednak sporo brakło.
Jestem jednym z nielicznych, ktory Weidmana docenia i nie nie lubi 😉 ale wydaje mi sie, ze plywal w tej 4tej rundzie i Machida mogl to zakonczyc.
Najgorsze ,ze tyle trzeba czekac na ta gale . Na Jones-Cormier sie nie moge doczekac a co dopiero czekac na walke o pas w srednien do mikołajek 🙁 2 walki na ktore najbardziej czekam , no jeszcze Pettis pewnie odpali fajerwerki
Mojego pierwszego komentarza nie mają odwagi wyświetlić, bo napisałem co sądzę o tym co tutaj napisano haha
Administratorzy, wyświetlcie, przecież prawdziwa cnota krytyki się nie boi..
Biedny Wiedmann, nikt go nie lubi. Założe się że koleś sprzątnie wszystkich pretendentów do tytułu, ew. Silva odzyska kiedyś pas.
Haha z tym pierwszym się zgodze 😉 ale że Silva pas odzyska to Cię poniosło :p teraz już jest ,,napoczęty”i już wiadomo, że jest do pokonania. Stracił otoczkę ,,niedotykalnego”. Młode wilki go rozszarpią.
Tak jak młody wilk Weidman Belforta 🙂
Tak jak przy rzutach monetą zdarzają się serie, tak Silvie dwa razy pod rząd przydarzył się niefart. Za pierwszym razem mu się należało, bo to przez nonszalancję. I bardzo dobrze. Ja uważam, że do trzech razy sztuka i pokona Weidmana. Jak go Silva dorwie tak jak Machida, to ja nie sądzę, żeby on to przetrzymał.
Vitorowi sie przysni ,ze Bog do nie go przemowił ”Vitor ciagle byles niedoceniany , przeszedles wiele wzlotow i upadkow zwlaszcza w zyciu prywatnym , nie zawsze wszytko bylo tak jak powinno ale jestes dobrym czlowiekiem ,moim wyslannikiem, utalentowanym skurczybykiem wiec zabierz ten pas bo nie wiadomo ile jeszcze potrwa twoja kariera” Wystąpi efekt placebo i Weidman wtopi:D Nie mierzyl sie jeszcze z takim rozpierdalatorem jak VItor a Machida radzil sobie calkiem niezle z zapasami mial czas na znokautowanie Krzysia. Vitor nie zmarnuje tego czasu spedzonego na nogach
Weidman ma dobry(nawet bardzo) timing(walka z munozem jak wyczuł i wsadził łokieć) a anderson sie starzeje i jego refleks sie pogarsza więc ponownie spodziewałbym sie przegranej andersona
z belfortem może byc ciekawie, bo jest bardzo szybki ale jak weidman zastosuje taktykę z walki Jones Belfort to powinien wygrać
Masakra ile jeszcze bedziecie wypominac walke z Jonesem ? Belfort mial pare dni na przygotowania choc to nie jego kategora, Machida min sie obsral i odmowil . Ratowal gale ,jak jedyny mial jaja . Nie dziwne ,ze nie wypadl swietnie , Jones mial pelny okres przygotowan to i kondycyjnie go zatarl
@TurboNitro
„„obronić swój tytuł przez Vitorem TNT Belfortem”- teraz już nawet wy tę głupotę rozdmuchujecie?”
A co jest w tym takiego głupiego? Skoro Belfort sam tak o sobie mówił.
„Mojego pierwszego komentarza nie mają odwagi wyświetlić, bo napisałem co sądzę o tym co tutaj napisano haha”
„Administratorzy, wyświetlcie, przecież prawdziwa cnota krytyki się nie boi..”
Nie „nie mają odwagi” tylko jeszcze nie zdążyli. Filtr zatrzymał Twój post z jakichś powodów a nie któryś z redaktorów. Czemu niby mieli byśmy się bać tego co napisałeś?
„A i Machida blokował te jego ataki zapaśnicze, więc Belfort po treningach Z Rampagem da sobie radę.
Mówi się tyle, że Weidman miał taką potężną przewagę. Ledwo wygrał. Nie dał rady Machidzie przez całą walkę, a pod koniec walki był już lutowany. Fakt, że wyblokował, ale tak samo przez całą walkę blokował Machida. Czemu więc Weidman miał niby wygrać ją z jakąś niesamowitą przewagą? Tam wielkiej przewagi wcale nie było, tam była strategia Machidy na ofensywę dopiero pod koniec. I prawie się udało. Prawie, dlatego wygrał Weidman. Z MAŁĄ przewagą.”
Kiedy Machida blokował te zapędy zapaśnicze? Bo jakoś dziwnym trafem lądował na plecach kilka razy.
Weidman ledwo wygrał? Kolejne nie prawdziwe stwierdzenie. Weidman trafiał częściej i mocniej, obalał i tłukł Lyoto w parterze. Machida LEDWO wygrał IV rundę a w pozostałych 4 poległ. 4-1 w rundach dla Weidmana i on ledwo wygrał?
„Tak jak przy rzutach monetą zdarzają się serie, tak Silvie dwa razy pod rząd przydarzył się niefart. Za pierwszym razem mu się należało, bo to przez nonszalancję. I bardzo dobrze. Ja uważam, że do trzech razy sztuka i pokona Weidmana. Jak go Silva dorwie tak jak Machida, to ja nie sądzę, żeby on to przetrzymał.”
Czyli twierdzisz, że wygrane z Silvą były przypadkiem. Tylko ciekawe czemu Silva nie chce z nim już walczyć?
Kiedy on tak powiedział? Sporo wam zeszło zanim to wyświetliliście, więc zarzut uzasadniony. Lądował, ale nic z tego Weidmanowi nie wyszło i to nie była walka Sonnen vs Silva. Velasqueza z niego nie róbcie. http://mmanews.sescoops.netdna-cdn.com/wp-content/uploads/2014/07/Weidman-vs-Machida-Scorecard.jpg
Jakoś Machidzie nic nie było i go potem lutował.
Tak, te wygrane były przypadkiem. Jakby nie złamanie nogi, to Weidman by przegrał, tak jak po pierwszej rundzie rewanżowej walki przegrał Sonnen pomimo tego, że udało mu się obalenie i gniótł go łokciami.
Silva na niego polował, a Weidman się już zupełnie inaczej ruszał niż na początku. Co teraz Silva miałby niby powiedzieć? Dajcie mi trzecią szanse z kolei? Czeka na swoje, ostatnio coś mówił o walce o pas. Jak się Weidman zacznie słaniać tak jak w walce z Machidą, to Silva jakąś lukę wynajdzie. Belfort przecież mówi, że on mnóstwo luk.
IronMike
jak bym miał takie umiejętności w zapasach jak weidman i takiego uderzacza jak belfort to myslisz ze co weidman będzie próbował robić;
z andersonen raczej też miał taki plan, a Ko wyszło przy okazji
nie sądze że belfort w pełni przygotowany będzie miał siły na obronę obaleń przez 5 rund, najwyżej w 2 pierwszych może mieć przewagę
zresztą jak weidman obalił munoza to i belfora powinien
dla mnie Weidman przez tko 4 runda lub decyzja ale kasy nie będę ryzykował
Sporo zeszło? Najwyżej kilka godzin, redaktorzy to też ludzie którzy mają inne rzeczy na głowie niż czytanie i akceptowanie komentarzy które zatrzymał filtr. Tym bardziej teraz, w sierpniu, są wakacje, zrozumcie to.
„Lądował, ale nic z tego Weidmanowi nie wyszło i to nie była walka Sonnen vs Silva. Velasqueza z niego nie róbcie.”
Przyjmijmy, że Weidmanowi nic nie wyszło, to w takim razie co Machidzie wyszło? Chyba mniej niż nic…
„Jakoś Machidzie nic nie było i go potem lutował.”
Tak, ale Weidman 'przylutował’ mu więcej razy co widzieli kibice, sędziowie, FightMetric…
A wypowiedzi o Silvie nawet nie skomentuję, tysiąc razy już to było wałkowane.
Spokojnie poczekamy na walkę…
i wtedy Rabittt powiemy – „a nie mówiłem” 😀
Ja to widze tak: albo Belfort zlapie zaraz bez TST kontuzje albo zawalcza, przegra i wszyscy beda mowic, ze to nie ten sam zawodnik – co moze byc tez prawda. Belfort ma swoj urok, ale to taki typ co dziala na wyobrazenie, pieknie rozwala 95% zawodnikow ale na tych topowych zawsze mu czegos brakuje.
Zobaczycie panowie Vitor odbierze mu pas, On wie, że to są jego ostatnie chwile i ostatnia szansa (prawdopodobnie) na bycie mistrzem.
Nie ważne, że Chris będzie miał lepszą kondycję, zapasy, jest mocny w stójce, niech będzie nawet lepiej przygotowany od Vitora, to tej walki nie wygra.
@vs
Zdaje sobie sprawe na jakich argumentach bedzie opieral taktyke Weidman. Inna sprawa ,ze Belfort tez bedzie mial taktyke i nie jest to z gory przewdziane ,ze Weidmana wypali po ma pas i teoretycznie latwiejsze zadanie ( latwiej dazyc do zwarcia niz go unikac).Jak na brazola ma mocny takedown defence a walka walce nie rowna. Munoz nie jest imo magikiem zapasow , pracuje nad nimi (obaleniami)dlugo , siluje sie. Timing ma slaby. Nie czyta dobrze walki. Skoro jest taki dobry to dlaczego Machidy nie obalil ,przerżnal z Gegardem jakos zapasniczo go nie zdominowal a Gegard nie jest tytanem zapasow delikatnie mowiac. Ta mantra z 1 czy 2 rudnami po ktorych Belfort padnie pojawia sie od kilku typowan i jest bledna. Weidman slabnie wyraznie po zwarciu , nie rob z niego maratonczyka. Skad przekonanie ,ze 5 rund nie bedzie bronil obalen? Moze praca nog zminimalizuje szarpanine do minimum jak Gus w walce z Jonesem i zasadzi mu KO obojetnie w ktorej rundzie.
Mustela@
Dziala na wyobraznie ale to nie przypadek najwieksza ilosc KO w 1 rundach i Weidman moze tak samo skonczyc. Fakt ,ze Vitor mial troche syndrom Fabera ale widac ,ze ten Vitor a Vitor sprzed 4-5 lat to dwa rozne Vitory. Nie chodzi tu o trt a wszechstronnosc ,urozmaicenie technik. Widac ,ze teraz podchodzi w 100% powaznie do walk. Jak odstawienie trt nie wplynie mu na morale pojedzie Krzysia jestem pewny. Treningi z Rashadem tez nie pojda na marne w kontekscie zapasow. Ludzie za bardzo wierza w magie pasa . Kiedy JDS zrobil KO na Cainie mowiono mi ,ze mam halucynacje jesli wierze ,ze w kolejej walce /2 przegra Dos Santos i to wyraznie.3/4 Ludzi widzialo w nim od razu nastepce Fedora. Tak samo Barao byl niezatapialny, ktory ma 3 razy tyle walk co TJ wtopil jak amator. Taki jest sport , sa niespodzianki , mistrzowie zdobywaja pas,bronia pare razy ale czasem przyjdzie ktos komu naprawde zalezy i ma predyspozycje by go zabrac
Jeszcze jedno Mustela slowo topowych zamien na mistrzow bo brzmi troche jak by obijal leszczy w wiekszosci:D Pamietam jak w ktoryms z typowan jeden redaktor napisal ,ze na Lindlandzie skonczy sie kredyt szczescia i wielu tak uwazalo a on ciagle wygrywal i byla to woda na mlyn dla hejterow. Fakt wtopil z Andersonem , slabo to wygladalo ale to wypadek przy pracy , dal sie nabrac Silva mial szczecie i nic mu nie ujmuje bo to swietny koles.Czasem szczescie powoduje ,ze bum obija mistrza.Jakis jego pierwiastek ma decydujace znaczenie w kazdej walce. Rewanzu nie bylo wiec pozostaje gdybanie kto w tamtym okresie byl lepszy. Na teraz stawiam ,ze wynik bylby odwrotny. Machida Weidman to gowniana walka moim zdaniem , zgadzam sie z Rabittem brazol gowno zrobil i moim zdaniem przegral walke na wlasne zyczenie w duzej mierze. Jest dosc chimeryczny nie wiem na co on czekal wiedzac ,ze przegrywa runde za runda i nie zmienial taktyki. Jednak Weidman nie wypadl jakos szczegolnie dobrze 4-1 w rundach brzmi ladnie ale dla mnie zrobil troche wiecej niz Machida by wygrac walke . Rozpierdolu nie widzialem i wielkiej dominacji ,jakis zagrozen szczegolnych Machidy. Wiecej razy trafil i obalal czasm. Nie zaimponowal mi , nie wygral w ladnym stylu. Jesli Weidman pokona najlepiej po 5 rd Belforta i Souze przyznam ,ze jest prawdziwym mistrzem ale sadze ,ze pierdolnie z hukiem z piedestalu .Sorry za monolog
Hehe, Belfort jest wybitny bez dwoch zdan. Mowi sie, ze szczescie sprzyja lepszym i tez sie z tym zgadzam 😉
Jednakze zaluje mocno, ze sie do tego TST przyczepili, bo chcialbym ogladac walke, w ktorej Belfort jes tw swojej najlepszej wersji (uwazam, zeby pokonal Weidmana wtedy). Nie uwazam Weidmana za wielkiego Mistrza, chodz przewidywalem jego wygrane nad AS, to bylo to spowodane wylacznie tym, ze uwazalem iz kazdy b.mocny zapasnik moze wygrac z AS sposobem Sonnena (przelezec 5 rund i decyzja). A tu zonk i po prostu Silva chyba jest past prime.