Smok wyraził chęć zawalczenia z Amerykaninem.
Po przegranej walce z Chrisem Weidmanem (12-0, 8-0 w UFC), Lyoto Machida (21-5, 13-5 w UFC, 2# w rankingu UFC) zamierza po raz kolejny dojść do titleshota. Ma mu w tym pomóc walka z Lukem Rockholdem (12-2, 2-1 w UFC, 5# w rankingu UFC).
„W walce z Weidmanem nie doznałem żadnych kontuzji, po walce wróciłem do treningów. We wrześniu zacznę trenować mocniej a w październiku mógłbym zawalczyć. Zadanie dla UFC to znaleźć mi przeciwnika. Chciałbym zmierzyć się z Rockholdem. Jest byłym mistrzem Strikeforce, mam dużo respektu do niego. To nie jest tak, że ja go nie lubię, dogadujemy się dobrze ale ta walka ma sens dla nas i dla fanów, dodatkowo jesteśmy wysoko w rankingu i myślimy o pasie.”
Machida planuje pozostanie w kategorii średniej.
„Po walce z Weidmanem nie myślałem o opuszczeniu dywizji średniej. Chcę jeszcze się sprawdzić przeciw zawodnikom z top10. Obok Rockholda są też inni z którymi chciałbym się zmierzyć ale mają zaplanowane walki.”
Machida vs. Rockhold? Brzmi interesująco.
Jestem za. W sumie niezly match up.
Też uważam, że może być ciekawie 🙂
Tylko Rockhold wyzywa Bispinga, który i ma walke z Lee hehe.
Mam nadziejejednak , że podejmie wyzwanie i pokaze ze ma jaja.
Nie Rockhold wyzywa Bispinga tylko Bisping wyzwał Rockholda a on odmówił mu
taaa zupełnie odwrotnie jest tak jak napisał Rabittt…
coś Ci się ramp pokręciło 🙂
Rockhold bu pokonał Bispinga ale Machida to kij wie obaj są TOP
W tej chwili to bitchping to nie jest żaden match-up dla Rockholda – Luke po dwóch zwycięstwach a Bisping przegrał z Kennedym który z resztą przegrał z Lukiem wcześniej.