Luke Rockhold zapowiedział, że jego dni w dywizji średniej są już policzone

fuckyeahlukerockhold

Były mistrz wagi średniej UFC Luke Rockhold zapowiedział, że jego przejście do dywizji półciężkiej  jest nieuniknione.

Przygotowując się do walki z Yoelem Romero na gali UFC 221, Rockhold ma wiadomość, że wkrótce zmieni kategorię wagową na cięższą i nie będzie już musiał zbijać wagi do 185 funtów. W przeszłości Rockhold wielokrotnie powtarzał, że zbijanie do limitu wagi średniej nie jest dla niego łatwe, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że brał udział w kilku walkach o tytuły mistrzowskie, w których zawodnicy nie dostają jednofuntowej tolerancji wagi.

„To nigdy nie staje się łatwiejsze. Starzeję się, a moje kości stają się coraz grubsze i coraz trudniej jest zejść do tej wagi.

Biorąc udział  tym otwartym treningu w piątek, było ciężko, ale czuję się dobrze. Mam wokół siebie świetny zespół z [George’em] Lockhartem i [Danem] Leith’em, oni zajmują się moją dietą. Tym razem wyprzedzam harmonogram i wszystko będzie dobrze, ale przejście do kategorii 205 funtów będzie nieuniknione.”

Jakiś czas temu, Rockhold mówił, że jest gotów pójść nawet do kategorii ciężkiej chcąc stoczyć pojedynek z byłym mistrzem Fabricio Werdum. Rockhold stwierdził teraz, że w związku z tym, że jego klubowy kolega i mistrz wagi półciężkiej Daniel Cormier zamierza przejść do kategorii ciężkiej i zmierzyć się z mistrzem Stipe Miocicem, to on chce również pójść wyżej.

„DC idzie do wagi ciężkiej. Nie zamierza wracać, więc ja wkrótce też pójdę wyżej. Tak, wspominałem wiele razy, że chce przejść do wagi półciężkiej. To jest nieuniknione i wkrótce tam będę.”

Być może Rockhold mógł już wcześniej zmienić kategorię, ale na przeszkodzie stało to, że nie chciał walczyć w tej samej wadze, co jego kolega. Podobny problem miał przecież Cormier w stosunku do innego klubowego kolegi Caina Velasqueza, który szykuje się do powrotu do Oktagonu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *