Były mistrz wagi średniej UFC Luke Rockhold jest zdania, że walka z Ronaldo Souza będzie dla niego najlepszym wyborem jeśli znów chce sięgnąć po pas.
Walka między Rockholdem i „Jacare” jest już zestawiona na gali UFC Fight Night 101, która odbędzie się 27 listopada w Melbourne. Będzie to pojedynek rewanżowy po pierwszym starciu jeszcze z organizacji Strikeforce, który wygrał przez decyzję Luke Rockhold i został mistrzem wagi średniej.
Rockhold jest teraz po porażce z Michaelem Bispingiem i utracie pasa mistrzowskiego. W rozmowie z „Submission Radio” dyskutował o nadchodzącym pojedynku.
„Myślę, że jest to najbardziej odpowiednia walka dla mnie w tej chwili. Jacare udowodnił, że jest topowym zawodnikiem. Pokonałem już raz Chrisa Weidmana i pokonanie go drugi raz nic mi nie da na tym etapie. Ludzie stawiają wysoko Jacare i jeśli wyjdę z nim do walki i go pokonam, to ta wygrana odbije się echem. Sądzę, że ta walka ma teraz największe znaczenie.”
Rockhold mówił też o swojej przyszłości i stwierdził, że widzi siebie jako pretendenta do tytułu na początku 2017 roku.
„Myślę, że to jest dość jasne i proste – odprawiłem już Weidmana dewastując go, Yoel Romero ma swoje problemy i kontrowersje, a to jest walka. Jacare w co wierzę wygrał walkę z Yoelem Romero. Dla mnie to było oczywiste – to było pięć rund w walce wieczoru. Kocham to tutaj w Australii i pięciorundowa walka opowie historię o tym kto jest prawdziwym fighterem, lepszym fighterem i to jest to o co prosiłem i to otrzymałem.”