Zwycięzca walki wieczoru gali UFC Fight Night 116 Luke Rockhold wciąż myśli o tytule wagi średniej będącym w posiadaniu Michaela Bispinga. Sęk w tym, że pierwszy o pas zawalczy Georges St-Pierre.
Zaraz po wygranej walce z Davidem Branchem, Rockhold natychmiast zwrócił uwagę na byłego mistrza wagi półśredniej Georgesa St-Pierre, który otrzymał walkę tytuł z mistrzem Michaelem Bispingiem na gali UFC 217 w listopadzie.
— GSP – nie wiem, co muszę zrobić, chcesz żebym w jakiś sposób wygrał z tobą? Nie pasujesz do tego miejsca. Zostaniesz zmiażdżony. Lepiej się wycofaj. Zabieraj się stąd, kiedy jeszcze możesz. To moja walka.
Rockhold ma oczywiście niedokończone sprawy z Bispingem, biorąc pod uwagę, że bilans ich walk ma wynik remisowy 1-1, ale nie oznacza to, że St-Pierre zamierza mu się ukłonić i oddać mu walkę o pas.
Jedyną szansą dla Luke Rockholda na walkę o pas może być kontuzja Georgesa St-Pierre lub wycofanie się z walki z innego powodu.
dobrze mu radzi , takie ciosy zbierał od Nicka Diaza to od Bispinga będzie zbierał bomby ! Anglik ma uderzenie i trzeba mu to oddać !