Luke Rockhold niedawno zapowiedział powrót do Oktagonu w czerwcu w walce przeciwko Paulo Costa. Jednak Rockhold wydaje się być zaniepokojony tym, że Costa notorycznie przekracza wagę.
Według Rockholda, niektórzy ludzie mają tendencję do celowego przekraczania wagi, aby mieć przewagę nad swoimi przeciwnikami w walce. Oto, co Rockhold powiedział ostatnio w Submission Radio:
” Nie jestem tutaj po to, żeby walczyć z je**mi oszustami. Więc jeśli waga jest zachowana… chyba, że wypije się za dużo wina, nigdy nie wiadomo. Wiesz, waga musi być zrobiona. Waga musi być zrobiona. Ludzie są zajebiści, zbyt wielu słabych ludzi próbuje czerpać korzyści z tej gry. A ja na tym straciłem. Zabijałem się, żeby zrobić wagę i robić rzeczy dobrze. I nie mogę powiedzieć tego za resztę. Więc nie zrobię tego ponownie. Nie zrobię tego ponownie i nie będę walczył z gościem, który celowo nie robi wagi, żeby zyskać przewagę. Nie do ch**a.”
W swoim ostatnim występie w Oktagonie, Luke Rockhold poniósł porażkę przez KO w drugiej rundzie w starciu z Janem Bachowiczem w wadze półciężkiej na UFC 239 w 2019 roku. Wcześniej Rockhold poniósł porażkę przez nokaut w trzecim rundzie z Yoelem Romero. Podczas gdy walka pierwotnie miała w stawce tymczasowy tytuł wagi średniej, Romero nie był w stanie zrobić wagi.
Po przegranej walce o tytuł z Israelem Adesanyą na UFC 253, Paulo Costa tłumaczył się spożyciem zbyt dużej ilości wina dzień przed walką. Podobnie jak inni, Rockhold wyraźnie nie był pod wrażeniem wyjaśnienia „The Eraser’a”.
Według byłego mistrza wagi średniej UFC, Costa był „upośledzony”, składając tak „daleko idącą” wymówkę:
„Ten gość, Paulo Costa jest irytujący, głupi. Mówienie o upijaniu się winem, to najgłupsza rzecz jaką kiedykolwiek słyszałem. Ku**sko upośledzony. Zamknij się. Zamknij się i przestań robić takie wymówki. To jest po prostu niedorzeczne. Całkiem głupie. Całkiem głupie.”