Niekwestionowany i niepokonany mistrz wagi lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov omówił swoją zaskakującą decyzję o zakończeniu kariery w MMA.
Khabib Nurmagomedov walczył ostatnio pod koniec października na gali UFC 254, kiedy to pokonał przez poddanie w drugiej rundzie Justina Gaethje, powszechnie uważanego za najtrudniejszego do tej pory przeciwnika. Po wygranej, która powiększyła jego rekord do 29-0, ogłosił przejście na emeryturę w MMA.
Podczas gdy część społeczności MMA wierzy, że Khabib będzie trzymał się swojej decyzji, inni są sceptyczni, w tym prezydent UFC Dana White, któru wciąż nie pozbawił Rosjanina jego tytułu.
Rozmawiając z Sergiejem Melikovem, pełniącym obowiązki tymczasowego prezydenta Dagestanu, Khabib omówił swoją decyzję o przejściu na emeryturę i przyznał, że wszyscy ci, którzy wątpią w tę decyzję nie rozumieją jego rozumowania.
„Ta walka była jak żadna inna. Emocje w tej walce były zupełnie inne. Wszystko było zupełnie inne bez mojego ojca. Zaproponowano mi walkę zaraz po tym, jak wszystko to się stało. Miałem podjąć decyzję, żeby ją przyjąć albo odrzucić, nikt o tym nie wiedział, albo przejść na emeryturę, albo mogłem wrócić, walczyć i potem przejść na emeryturę. Teraz mówię bliskim mi ludziom, którzy nie są zadowoleni że zakończyłem karierę, że nawet gdybym walczył jeszcze 10 razy, musiałbym się zmierzyć z tą decyzją. Ta decyzja może pojawić się, gdy będę miał 32, 34, 35 lat. To trudna decyzja, bo walczyłem całe życie. Byłem na macie tak długo, jak długo pamiętam. Trudno jest odejść i zrobić coś innego. Ludzie tego nie rozumieją, ale co ty możesz zrobić?”
Khabib podziękował mieszkańcom Dagestanu za wsparcie i dodał, że jest dumny z tego, że reprezentuje ten region na arenie międzynarodowej.
„Mam wielu zwolenników nie tylko w Dagestanie, ale w całej Rosji i na całym świecie. Mam wobec nich zobowiązanie, to zobowiązanie mnie martwi. Miałem poważne kontuzje. Byłem hospitalizowany przez pięć dni w połowie września. Potem wróciłem i złamałem palec. Te słowa o przezwyciężaniu siebie są prawdziwe. Jeśli człowiek nie złamie się psychicznie, trudno będzie złamać go fizycznie, bo umysł można złamać szybciej niż kości.
Wszystko, co stało się ze mną psychicznie przed tą walką, dało mi siłę, której nie potrafię opisać, wewnątrz i na zewnątrz Oktagonu, podczas redukcji wagi i przygotowań. Dużym czynnikiem w tej sile było ogromne wsparcie moich fanów. Mój ojciec i ja zawsze spotykaliśmy się z fanami, kiedy przyjeżdżaliśmy na lotnisko. Tym razem myśleliśmy, że najlepiej będzie nie gromadzić zbyt wielu ludzi. Biorąc pod uwagę tę szansę, chciałbym im podziękować za emocjonalne wsparcie. Dagestan nie zawsze pokazuje najlepszy wizerunek w telewizji i internecie, więc mam dużo motywacji, kiedy moje zwycięstwa przynoszą pozytywne nastawienie naszym ludziom.”
Ze słów Khabiba Nurmagomedova można wywnioskować, że jego decyzja o zakończeniu kariery jest ostateczna, a on sam wydaje się być z tym pogodzony.