W piątek, 28-ego marca w Las Vegas odbyła się gala Lion Fight 14. Najprężniej działająca organizacja Muay Thai w Stanach Zjednoczonych jest znana fanom MMA, że pojedynki na ich galach toczy Cris 'Cyborg’ Justino. W piątek walczyła ona o pas tej organizacji.
W walce wieczoru znany głównie z europejskich gal Muay Thai, Marco Pique musiał uznać wyższość amerykańskiego zawodnika Gregory’ego Choplina. W drugiej walce wieczoru słynna zawodniczka MMA, Cris 'Cyborg’ Justino nie zdołała wywalczyć pasa mistrzyni wagi półśredniej Lion Fight. Po pięciu rundach stojącego na wysokim poziomie pojedynku sędziowie nie mieli wątpliwości, że Brazylijka zrobiła za mało, by wygrać ten pojedynek i tym samym Jorina Baars została pierwszą mistrzynią wagi półśredniej kobiet. Poniżej wyniki gali.
Walki wieczoru:
165 lbs: Gregory Choplin pokonał Marco Pique przez decyzję
Walka o pas mistrzyni wagi półśredniej:
145 lbs: Jorina Baars pokonała Cris 'Cyborg’ Justino przez decyzję.
Pozostałe walki:
145 lbs: Shane Oblonsky pokonał Malaipeta przez decyzję
155 lbs: Eddie Abasolo pokonał Jonathana Wyderko przez decyzję
125 lbs: Victor Saravia pokonał Anthony’ego Castrejona przez TKO (prawy sierpowy) w trzeciej rundzie, 2:43
145 lbs: Gaston Bolanos pokonał Briana Del Rosario przez TKO w czwartej rundzie, 1:57
Z tej gali widziałem tylko walkę Cyborgowej. Rzeczywiście poziom był bardzo wysoki. Szkoda, że przegrała, ale trzeba jej przyznać, że siły to ona ma. Rzucała przeciwniczką jak laleczką. W MMA by był koniec w 1 rundzie.
Cytat Cyborgowej: „I’m so happy because I gave her five rounds with her, a champion of Muay Thai. No girl wants to fight her. She hasn’t fought in three years. She’s had eight belts and 38 fights, zero (losses). She’s never lost. I have two fights in Muay Thai. She had a good gameplan against me. She’s tall. It’s hard to punch her in the face. … The first round I said, okay, I can lose this fight. But I fought hard, I was ready for a war.” Źródło: bjpenn.com
szacunek dla Cris za to co powiedziała, walka nie była do jednej bramki, liczenie po ciosie na brzuch też dość dziwne, mogłaby się śmiało kłócić.
Ja bym za jakiś czas z chęcią rewanż zobaczył. Myślę, że Cyborg jest w stanie wygrać, tylko musi się nauczyć unikać tych front kicków.