Lesnar trochę o sponsoringu

Po zwycięskiej walce i zdobyciu pasa UFC wagi ciężkiej, Brock Lesnar wygłosił dość zaskakującą mowę:

„[…] Teraz wypije sobie Coors Light (piwo dop. red.). Zgadza się, Coors. Bud Light nic mi nie płaci…”

Jak wiemy, Bud Light jest sponsorem UFC a ostry rygor związane z całą otoczką sponsoringu, reklam itp. w UFC jest przestrzegany – przez wszystkich zawodników, bo jak nie… to fora ze dwora. Powyższa wypowiedź Lesnara jest śmiała, a niektórzy moją odczytać jako pogardzenie samego prezydenta UFC. A co na to mówi Dana White?

„Byłem na haju. Nie myślałem, że ktoś w historii UFC zrobi coś takiego […] Jeśli on (Lesnar) jest kut…sem, to teraz mówiem – ten koleś jest psychopatą i nie wiem co mam z nim zrobić. Brock jest bystrym gościem. To co powiedział po walce jest najbardziej zakręconą rzeczą jaką słyszałem.”

„Brock tak szybko wszedł na szczyt […] Porozmawialiśmy jak prawdziwi mężczyźni i przeprosił mnie. Powiedział ‘głupio mi z powodu tego co powiedziałem’. „

Akcja się rozwikłała. Co nie zmienia faktu, że Brock Lesnar pozostaje bezkarnie potraktowany za największy wygłup w historii UFC. A może tylko nam się tak wydaje… Nie wiemy jaki kontrakt obowiązuje Brocka, ale zdobywając pas będzie musiał go bronić. Jeszcze nie wiem z kim, gdzie, ani kiedy, ale możemy domniemać, że Pan i Władca Amerykańskiego MMA skara swojego podopiecznego zmniejszając mu gaże za walkę o obronę tytułu.

Na zagranicznych serwisach już piszą „Rozpoczęła się era Lesnara!”. Zgadza się, Dana nie ma kogo wystawić przeciw wielkiemu Lesnarowi, sam boi się go upomnieć (akcja ze wcześniejszym wyjściem Lesnara na konferencji prasowej przed galą UFC 100 gdzie Dana bał się poprosić Brocka, żeby ten usiadł). Lesnar może się teraz czuć jak król Oktagonu.

15 thoughts on “Lesnar trochę o sponsoringu

  1. Co Ty gadasz, że Dana bał się go poprosić o to aby usiadł. Złapał go za rękę powiedział mu cos i Brock usiadł.

  2. „Brock Lesnar pozostaje bezkarnie potraktowany za największy wygłup w historii UFC” – kto to napisał? To jest według ciebie największy wygłup

  3. czy ja wiem czy Dana nie ma kogo wystawić… na pewno nikogo medialnego ale poza tym to chyba nie jest aż tak źle 😉

  4. Tak naprawde to nie ma nikogo. Ten caly Brock jest dla mnie jak Wałujew w boksie. Takie to to z przecietna technika a nic mu nie zrobisz bo jak był mały to wpadl do kociolka z magicznym napojem. Moim zdanie to psuje znacznie rywalizacje.

    Teraz pewnie Caina Velasqueza mu wrzuca ale jaki bedzie tego sens? To tez Wrestler, ale mniejszy i z mnijeszymi osiagnieciami od Lesnara, a i Kongo w momentach w których nie lezal na plecach pokazal ze stójka tego pana pozostawia bardzo wiele do życzenia

  5. ja bym mu wrzucił Shana Carwina i chyba Kongo mimo wszystko może cokolwiek by pokazał. Choć może faktycznie lista krótka 😉
    No i Big Nog sie wyleczy ,wroci i pokaze kto jest najlepszy w UFC 🙂
    Overeem był na jakiejś gali u Łysego to może coś z tego będzie bo i tak walczy w stanach to znaczy że problemu z kontrolami nie ma 🙂

    No i błąd moim zdaniem Dany ,że pozbył się Werduma… ale coż nie mój problem 😉

  6. Problem z brockiem jest taki ze to nie sapp, kondycyjnie wytrzyma całą walkę a jak nog radził sobie z sappem zanim tamten był na granicy zawału to chyba nie muszę przypominać, także sorry ale nog czy werdum huja zrobią jak się na nich uwali 130kg… imho największe szanse z brockiem ma dobry uderzacz któremu uda się go trafić zanim tamten sprowadzi go do parteru, szansa jak na loterii ale zawsze jest 🙂 bo co jak co ale największą słabością Lesnera jest właśnie stójka.

  7. Z tym Bud Light to przesadził może nie płacą mu bezpośrednio ale pośrednio już tak, w końcu sponsorują gale na których moze walczyć i przyczyniają sie do jego wypłaty, no ale przeprosił napił się Bud Lighta przed kamerami i jest git.

    A co do kolejnego przeciwnika to w kolejce już znajduje sie Carwin/Velazquez, jeżeli wygra z którymś z nich co jednak jest dosć oczywiste to niech przynajmniej jeszcze stoczy ze dwie walki to i Fedor straszny mu nie będzie. Facet w tym sporcie bardzo szybko się rozwija, widać że należy do ludzi którzy nie wiedzą co to znaczy opierdalanie się na treningu.

  8. Ahh prawda jest taka ze Brock Lesnar jest i jeszcze bedzie przez długo mistrzem wagi ciężkiej obecnie nie ma kto go pogonać a z walki na walke jest coraz lepszy i coraz bardziej trudny do pokonania ja Tam Brocka zawsze uwielbiałem i tak zostanie Frank mir tak sie smiał taki był pewny siebie a dostał po mordzie bez problemy tylko lezal i czekał az sedzia wkacu to przerwie Brock the best

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *