Ogromne zmiany w rozpisce zbliżającej się gali.
Globalny epidemia wpływa również na kolejną galę największej organizacji MMA na świecie. UFC Fight Night 171 pierwotnie miała odbyć się w Londynie jednak władze organizacji zdecydowały się przenieść ją do innej lokalizacji – trwają poszukiwania takowej na terenie Stanów Zjednoczonych. Już teraz Leon Edwards, który miał być bohaterem walki wieczoru, poinformował że nie będzie mógł wystąpić podczas zbliżającego się eventu.
Nie tylko Jamajczyk musiał wycofać się z gali, ze względu na restrykcje w podróżach wielu zawodników nie miałoby możliwości lotu do USA.
Odwołano m.in. poniżej wyszczególnione walki a menadżerowie dostają wiadomości o poszukiwaniu zawodników, którzy chcieliby wystąpić podczas sobotniej gali.
This is an email they are sending out to managers and reps about this new card next week. As you can see, they are even open to signing fighters who currently aren’t on the roster to fill it up, as well. pic.twitter.com/qYcYCDvdyo
— Ariel Helwani (@arielhelwani) March 15, 2020
Nicolas Dalby vs. Danny Roberts
Kevin Holland vs. Jack Marshman
Geraldo de Freitas Jr. vs. Jack Shore
Marc Diakiese vs. Jai Herbert
Gabriel Benitez vs. Lerone Murphy
Ashlee Evans-Smith vs. Molly McCann
Makwan Amirkhani vs. Mike Grundy
John Phillips vs. Dusko Todorovic
Bartosz Fabinski vs. Shavkat Rakhmonov
Najwięcej emocji wzbudza poszukiwanie rywala dla Tyrona Woodleya, do tego zadania zgłosił się Gilbert Burns, który w ubiegłą sobotę pokonał Demiana Maię.
Wow no UFC London crazy! @danawhite if u need me I’m more than ready! I fight Leon Edwards or Woodley tomorrow if u need! My medical are already done! And I’m not kidding! Give me this fight! 🙏🏾 @AliAbdelaziz00 @seanshelby
— GILBERT BURNS DURINHO (@GilbertDurinho) March 15, 2020