Czołowy zawodnik wagi półśredniej UFC i pretendent do tytułu Leon Edwards został usunięty z oficjalnego rankingu organizacji.
Leon Edwards zajmujący do teraz #3 miejsce w rankingu wagi półśredniej UFC jest obecnie na fali ośmiu zwycięstw z rzędu w dywizji półśredniej UFC, ze zwycięstwami nad takimi rywalami jak Donald Cerrone, Gunnar Nelson i Rafael dos Anjos. Jednak zawodnik z Birmingham nie walczył od lipca 2019 roku.
Ta przedłużająca się przerwa to praktycznie nie jego wina. Edwards został zestawiony do walki z byłym mistrzem wagi półśredniej Tyronem Woodleyem w Londynie w marcu, ale walka została odwołana z powodu ograniczeń podróży związanych z pandemią koronawirusa. Woodley został następnie zestawiony do walki z Gilbertem Burnsem i przegrał przez jednogłośną decyzję.
Pomimo tego, że nieobecność Edwardsa w klatce spowodowana jest przede wszystkim problemami pozostającymi poza jego kontrolą, został on usunięty z rankingu wagi półśredniej.
W teorii usunięcie nieaktywnych zawodników z rankingów ma zapewne sen. Jednak UFC jest bardzo niespójne w tej kwestii. Na przykład, zawodnik wagi piórkowej Brian Ortega wrócił niedawno do Oktagonu po prawie dwuletniej przerwie, ale nie stracił miejsca w rankingu swojej dywizji.
Sugestia która się nasuwa – i coś, o czym wielu fanów walki w mediach społecznościowych już spekuluje – jest taka, że UFC może próbować stłamsić Edwardsa, pozbawiając go części jego siły negocjacyjnej poprzez usunięcie go z rankingu.
Oczywiście, niezależnie od tego, czy Edwards jest w rankingu, czy nie, fani MMA wiedzą że jest jednym z najlepszych półśrednich na świecie i zasługuje na walkę z przeciwnikiem o dużym nazwisku w swojej następnej walce – jeśli nie walkę o tytuł.
Tak prezentuje się aktualny ranking dywizji półśredniej UFC:
Według raportu ESPN, powodem usunięcia Leona Edwardsa z rankingu miało być również to, że podobno odrzucił on kilka ofert na walki.
Według Ariela Helwaniego z ESPN, kolejnym powodem, dla którego Edwards został usunięty z rankingu, był fakt, że odrzucił kilka walk.
„Po tym, jak walka z Woodleyem została odwołana w marcu, w lipcu pojawiła się kolejna oferta walki z Usmanem. Potem z Covingtonem, kiedy walka z Woodleyem była niepewna, potem z Geoffem Nealem, a potem Khamzatem Chimaevem 19 grudnia. Edwards nie zgodził się na te walki.”
After the Woodley fight fell through in March, the next offer came on short notice to fight Usman in July, then Covington when Woodley fight was iffy, then Geoff Neal and then Khamzat Chimaev on 12/19. Edwards didn’t agree to those fights.
— Ariel Helwani (@arielhelwani) October 22, 2020
Powszechnie wiadomo, że Edwards otrzymał propozycję walki z Kamaru Usmanem w krótkim czasie na UFC 251, ale odmówił jej, ponieważ nie mógł trenować. Co ciekawe, zaproponowano mu walkę z Colbym Covingtonem, Geoffem Nealem i Khamzatem Chimaevem i rzekomo odrzucił je wszystkie.