Leon Edwards twierdzi, że Jorge Masvidal dostał propozycję walki z nim, ale odrzucił ją.
Leon Edwards i Jorge Masvidal uczestniczyli w kuluarowym incydencie przy okazji gali UFC Fight Night 147 w Londynie. Podczas wywiadu obydwaj zawodnicy wdali się w słowną przepychankę po czym Masvidal podszedł do Edwardsa i zaatakował go kilkoma ciosami. W rezultacie tego Edwards doznał rozcięcia na twarzy.
Z powodu konfliktu między tymi zawodnikami, wiele osób spodziewało się, że UFC zestawi ich w walce. Będąc gościem programu Ariela Helwaniego, Edwards powiedział, że działania organizacji nie przyniosły żadnych rezultatów:
„Z tego, co słyszałem, zaproponowali mu walkę i odrzucił ją. Najwyraźniej ten człowiek nie chce tego dymu. Jest jak jest. Byłem gotowy do wyjazdu od razu w czerwcu. Zaproponowali mu walkę, a on odmówił. Teraz jesteśmy tutaj. Szukam kolejnego przeciwnika z topowej piątki wagi półśredniej i idę dalej”.
Kolejny przeciwnik Leona Edwardsa (17-3) nie został jeszcze ustalony. Ostatnio Rocky zaoferował swoje zastępstwo za Tyrona Woodleya w walce z Robbie Lawlerem. W swojej ostatniej walce na gali w Londynie, Edwards pokonał przez niejednogłośną decyzję Gunnara Nelsona i powiększył swoją serię zwycięstw do siedmiu wygranych walk.