Dziś swoje 44 urodziny obchodzi jedna z legend MMA na świecie Kazushi Sakuraba. Wobec wielkiej popularności organizacji UFC i jej mistrzów należy pamiętać także o tych starszych ikonach MMA.
Do tej pory Sakuraba jest uznawany za najlepszego i być może najodważniejszego zawodnika w historii japońskiego MMA. Stał się gwiazdą podczas walk dla dawnej organizacji Pride Fighting Championships.
Na uwagę zasługuje fakt, że Sakuraba wielokrotnie walczył z przeciwnikami o wiele cięższymi od siebie. Tak było podczas pojedynku Sakuraby z Marcusem Silveira podczas gali UFC Japan która odbyła się 21 grudnia 1997 roku. Różnica między tymi zawodnikami wynosiła wówczas ponad 27 kg. Tamtego wieczoru to Kazushi podniósł rękę w geście zwycięstwa choć nie obyło się wcześniej bez pewnych kontrowersji. Japończyka mogliśmy oglądać w pojedynkach w kategoriach: półśredniej, średniej, półciężkiej oraz ciężkiej.
Sakuraba walczy i będzie walczył nadal z każdym, wszędzie i zawsze, a robi to od lat w niezwykle ekscytujący sposób. Potrafi połączyć znakomite zapasy z dynamicznymi poddaniami i skutecznymi ciosami. W ostatnich latach „The Gracie Hunter” mierzył się także ze swoim zdrowiem oraz przeciwnikami, którzy mocno go obijali. Choć nie jest to zbyt przyjemny widok dla wszystkich fanów, to jednak nic i nikt nie odbierze mistrzowskiego dziedzictwa Sakurabie – Samuraiowi z Japonii.
Z wygraną, przegraną, czy remisem, z kategorii lekkiej do ciężkiej, od Gracie i Wanderleia po „Rampage’a”, Belforta, Nogueirę i „Cro Cop’a”, nikt kto kiedykolwiek wszedł do ringu lub klatki z Kazushi Sakurabą nie odmówił mu szacunku.
Wszystkiego najlepszego Saku
Obejrzyjmy więc jeszcze raz te piękne chwile legendy MMA i zawsze pamiętajmy
„Where there’s a will, there’s a way”
– Kazushi Sakuraba
100 lat (na ringu) Saku 🙂
100 lat!!
Dawal se skubaniec rade….z tymi osilkami i talentami..
100 lat!!! Wielki szacunek Saku!!!
100 年 健康と幸福 Wielki Wojowniku Saku 🙂
The Gracie Hunter…..sto lat Saku…
dać go na KSW lub MMAA!
pierwsza walka z roycem to chyba jeden z największych pojedynków w MMA – oglądałem ze szczeną na ziemi – Sakuraba się świetnie bawił – nigdy juz nikt takich rzeczy nie dokona. Wszyscy młodzi sympatycy MMA powinni zacząc od obejrzenia tego starcia. Pełen szacunek dla Saku !!
czasy Pride wspominam z sentymentem a Saku „The Gracie Hunter” zawsze był jednym z moich ulubionych zawodników 🙂 100lat!