Mistrzostwa, Mistrzostwa i po Mistrzostwach…
W dniach 22-28.09.2014 w Krakowie odbywały się Mistrzostwa Europy Muaythai 2014. Przez kilka dni walki toczyły się na hali AWF, natomiast gala finałowa z 5 wybranymi finałami została rozegrana w Kraków Arena i dodatkowo była transmitowana w Polsacie Sport.
W Polsce to pierwsze wydarzenie tego kalibru, rozreklamowane na tak szeroką skalę – to cieszy, bo jak by nie patrzeć, marketing sportów walki u nas trochę kuleje. Jasne, coraz więcej ludzi wie co to MMA, a „mai tai” nie kojarzy im się wyłącznie z drinkiem, aczkolwiek na tle chociażby boksu – nadal zainteresowanie jest relatywnie małe.
A zawodników mamy przecież bardzo zdolnych – świadczą o tym 22 zdobyte przez naszą kadrę medale. Część walk miałam przyjemność widzieć i co mogę powiedzieć? Chłopaki w kategorii dzieci generalnie wymiatają 🙂 Poważnie, niejeden senior może im pozazdrościć woli walki, techniki i serca zostawionego w ringu. Taki ogień rzadko kiedy się ogląda. Co poza tym – poza tym walki w klasie B również stoją na wysokim poziomie, mimo że to teoretycznie pierwsze kroki na międzynarodowych zawodach dla większości zawodników. Klasa A to wiadomo – czołówka i sama przyjemność z oglądania walk.
I na koniec, moja wisienka na torcie, czyli nasze waleczne dziewczyny 😀 Nasza kadra liczyła sobie 7 zawodniczek: jedną seniorkę w klasie A, jedną juniorkę i 5 seniorek klasy B. Dziewczyny spisały się bardzo dobrze, a trzeba podkreślić, że dla wszystkich poza Asią Świątkiewicz był to debiut na zawodach tej rangi. Asia właśnie jako jedyna reprezentowała nas w A klasie i dostała w półfinale bardzo doświadczoną zawodniczkę z Rosji. Niestety musiała uznać jej wyższość i skończyć zawody z brązowym medalem, ale słowa nie oddadzą tego, jak wielkim duchem i wolą walki wykazała się nasza rodaczka. Reszta dziewcząt również prezentowała się jeszcze lepiej, niż na krajowych zawodach i było widać, że ciężko przepracowały okres przygotowawczy do ME. Dziewczyny naprawdę walczyły na równym poziomie z przeciwniczkami z innych krajów. Edyta Lechowicz, Paulina Pszczoła, Natalia Leciejewska i Joanna Pawlik musiały zadowolić się srebrnymi medalami, a na szyi Marty Gusztab zawisł brąz. Najszczęśliwsza chyba z całej kadry jest Magda Mróz, która wywalczyła złoto, po bardzo zaciętej walce. Zresztą co tu dużo mówić, wszystkie walki naszych pań były zacięte, bo to przecież babska cecha charakteru 😉
Trzymam kciuki i kibicuję każdej z dziewczyn 🙂
Zachęcam jeszcze do przejrzenia kilku zdjęć z ME:
Bardzo cieszy to, że Polacy zajmują tak wysokie miejsca w sportach walki i , że na ME MT udało się zdobyć tyle medali. Gratulacje!!!