Znane są już kulisy bójki w jakiej uczestniczył zawodnik wagi półciężkiej UFC Volkan Oezdemir, który został aresztowany 18 listopada przez policję w Fort Lauderdale na Florydzie.
Volkan Oezdemir, został aresztowany w minioną sobotę za pobicie z poważnym uszkodzeniem ciała i umieszczony w więzieniu Broward County. Kaucja wyniosła $10 000. Czyn jakiego dokonał Volkan to przestępstwo drugiego stopnia w stanie Floryda.
Jak donosi MMAFighting, do całej sytuacji doszło 12 sierpnia, gdzie Oezdemir miał wdać się w sprzeczkę oraz bójkę przed barem w Fort Lauderdale. Domniemaną ofiarą jest Kevin Cohen.
Cohen powiedział policji, że wyszedł z baru po tym, jak usłyszał, że jego przyjaciel został znokautowany do nieprzytomności przez innego mężczyznę. Cohen następnie powiedział policji, że on sam został również znokautowany po zapytaniu, kto uderzył jego przyjaciela.
Mężczyzna twierdzi, że był nieprzytomny przez ponad 14 minut, a następnie został zabrany do szpitala, gdzie założono mu szwy na rozciętej twarzy.
Cohen stwierdził też, że stali klienci tego baru poinformowali go później, że Oezdemir był człowiekiem, który go uderzył.
Najsurowszy wymiar kary jaki grozi za taki czyn, to nawet 15 lat pozbawienia wolności.
jeśli to prawda to mam nadzieję że nigdy nie wróci do sportu
Dokładnie, profesjonalny fighter napierdalający „cywilów” to rzecz niedopuszczalna. To nie Czesiek dał w ryj innemu Józkowi tylko dużo poważniejsza sprawa. Tak jak Hari który najebał portiera, to jest kurwa bandytyzm i tyle.
Szybo osądzacie. A co jeżeli tamten pierwszy się do niego czepiał? A potem wparował kolega tamtego i jeszcze pewnie z ryjem do niego…
Czyli jedyne dowody to zeznania dwóch kolegów?