Gala KSW 24 została uzupełniona o kolejny pojedynek. W wadze półśredniej zmierzą się Borys Mańkowski i Ben Lagman.
Dla pochodzącego z Michigan Lagmana będzie to drugi występ na gali KSW. Pierwszy raz mogliśmy go oglądać na gali KSW23, gdzie skrzyżował rękawice z mistrzem wagi półśredniej i posiadaczem pasa KSW, Aslambekiem Saidovem. „Bad News” w tamtym pojedynku zaprezentował się bardzo solidnie i stąd decyzja właścicieli federacji, żeby zaprosić go na galę raz jeszcze. 26-latek z USA to były zawodnik Strikeforce i Bellatora. Na swoim koncie ma stoczonych 10 zawodowych walk z czego 6 zwycięskich.
Młodszy o trzy lata Mańkowski powraca po dziesięciu miesiącach przerwy spowodowanej kontuzją. – Forma Borysa jest znakomita. Na walkę z Lagmanem będzie jeszcze lepsza. Nasz zawodnik na KSW24 powróci w wielkim stylu – wyznał menadżer klubu Ankos Zapasy Poznań, Mariusz Stachowiak. Dla „Diabła Tasmańksiego” z Poznania pojedynek z „Bad News” będzie piątą walką dla Federacji KSW i dwudziestą w zawodowej karierze.
czemu oni daja polskim zawodnikom KSW takich słabych zawodnikow? Zygac mi sie chce jak widze tych przeciwnikow..
Dobra wiadomość fajnie jak by Borys wygrał z Langmanem i walczył po raz drugi o pas z Aslambekiem bo moim zdaniem Borys jest lepszym zawodnikiem od Aslambeka i bardziej sługuję na pas niż on
Mańkowski niby po kontuzji, ale typ już ma 3 walki z rzędu przewalone. Teraz będzie 4, a potem pewnie Moks go dostanie – KSW lubi, jak zawodnik jedzie na nieprzerwanej serii… porażek, wtedy nie naruszy ich kwiatuszków:)
dokladnie sowa Polacy dostaja zlewki po czeczenach feeee…. kompromitacja sztuk walki..
Chłopak jest po kontuzji, ostatnio przegrywał walki, więc dlaczego miałby dostać kogoś lepszego?!
@ Fedor Fan94
Borys musi poprawić jeszcze zapasy żeby mógł zawalczyć (z pozytywnym skutkiem) z Saidowem. No i wcześniej musi wygrać ze 2 walki ofc 🙂
No i jak zwykle. Lubię gale KSW ale ta ich polityka dawania popłuczyn z zachodu i twierdzenie że to zawodnicy pierwszej klasy zniechęca.