Krzysztof Jotko poznał swojego rywala w kolejnej walce dla organizacji UFC.
Krzysztof Jotko (18-1) doskonale radzi sobie w amerykańskiej organizacji. Na sześć stoczonych walk tylko raz okazał się gorszy od swojego przeciwnika, było to na gali w Berlinie gdzie przegrał przez poddanie z Magnusem Cedenbladem. Podczas swojej ostatniej walki w Ottawie z Tamdanem McCrorym otrzymał bonus za występ wieczoru. Zwycięstwo z McCrorym było pierwszą wygraną Krzysztofa przed czasem w UFC, wcześniej rozstrzygał pojedynki wyłącznie przez decyzje sędziów.
Thales Leites (26-6) jest weteranem organizacji UFC, stoczył w niej 16 walk, z czego aż 11 wygrał. Na swoim koncie posiada zwycięstwa nad takimi zawodnikami jak: Nate Marquardt, Francis Carmont, Tim Boetsch oraz Chris Camozzi. W przeszłości był pretendentem do pasa mistrzowskiego kategorii średniej. W walce o pas mierzył się z Andersonem Silvą, który pokonał go po jednogłośnej decyzji. W swoich ostatnich trzech walkach wygrał tylko jeden raz ze wspomnianym wcześniej Chrisem Camozzim oraz dwa razy przegrał, pokonali go Michael Bisping oraz Gegard Mousasi.
Gala UFC Fight Night 100 odbędzie się 19 listopada w Sao Paulo w hali Ginásio do Ibirapuera. W walce wieczoru zobaczymy pojedynek pomiędzy Alexandrem Gustafssonem oraz Antonio Rogerio Nogueirą.
Wiec jednak talerz przeciwnikiem Jotki. Jestbdo ogarniecia ale latwo nie bedzie
Jak dla mnie jest poza zasięgiem. Prawie pokonał niedawno Bispinga. Za wysoka połka jak narazie
Wczesniej hejterzy pisali ,ze stoczy dwie walki, przegra i wyleci takze wiesz…
Czy za szybko czy nie okaze sie w trakcie walki . Grabwski mial wymiatac a omielanczuknkasuje goscia z top 15 bodajze. Cytujac slowa piosenki” swiat jest jakinjest a nie taki jak chcesz”
Jotko ma szanse, solidny twardy zawodnik