Najlepszy polski średni o planach na przyszłość.
Krzysztof Jotko (19-1, 6-1 w UFC, #9 w rankingu UFC) w największej organizacji MMA na świecie radzi sobie znakomicie. Od czasu zakontraktowania przez UFC Polak wygrał sześć z siedmiu pojedynków a głównie dzięki wygranym z Tamdanem McCrorym i Thalesem Leitesem Jotko zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w rankingu wagi średniej.
Krzysztof wiele zawdzięcza klubowi American Top Team mieszczącemu się na Florydzie.
W Tajlandii miałem swojego trenera boksu tak, więc mogłem trenować boks codziennie. Oczywiście miałem także wielu trenerów boksu tajskiego i trenowałem muay thai, ale teraz chce się skupić na wszystkim.
Szczerze mówiąc byłem w wielu gymach, byłem w Tristar, w Anglii, w Kalifornii, ale myślę, że tutaj znalazłem swój dom. Mam najlepszych trenerów na świecie, mam najlepszych sparingpartnerów. Dla mnie najważniejsza jest dobra atmosfera na treningu, tutaj jest wielu Brazylijczyków, wszyscy są jak rodzina tak, więc tutaj czuję się bardzo dobrze. Mogę skoncentrować się tylko na swojej walce i dlatego jestem tutaj szczęśliwy.
Na UFC 211 Polak zmierzy się z Davidem Branchem a później zamierza przenieść się do ATT na stałe.
Przed moją walką z Tamdanem McCrorym przyjechałem tutaj na obóz przygotowawczy i naprawdę uwierzyłem w siebie, uwierzyłem, że mogę być mistrzem pewnego dnia. Myślę, że gdybym tu nie przyjechał to nie byłbym nawet w top10.
Po tej walce na pewno przenoszę się na Florydę. Będę trenował na Florydzie i trenował przed moim obozem przygotowawczym.
Oczywiście jest to trudna decyzja, ale jeśli chcę być mistrzem to muszę trenować na najwyższym poziomie. Podjąłem decyzję, że będę tu mieszkał a gdy zdobędę pas wrócę do Polski.
Gala UFC 211 odbędzie się 13 maja w Dallas a walka Krzysztofa będzie częścią karty wstępnej transmitowanej na kanale FX.