Krajobraz po bitwie – UFC Fight Night 43 & 44 #3

Kto tak naprawdę odniósł zwycięstwo a kto powinien wstydzić się swojego występu?

UFC Fight Night 43: Te Huna vs. Marquardt

Stojący praktycznie pod ścianą, po 2 porażkach z rzędu w UFC, Nate Marquardt zamknął usta krytykom pojedynkiem w wadze średniej z schodzącym z półciężkiej Jamesem Te Huną. Dawno nie widzieliśmy go w tak dobrej dyspozycji. Dodatkowo został nagrodzony bonusem za występ wieczoru. Zasadnym jest pytanie kto kolejnym przeciwnikiem Nate’a. Zapewne będzie to któryś z zawodników zamykających TOP15.

Znakomity pokaz grapplingu dali Charles Oliveira oraz Hatsu Hioki. Zapewne Japończyk prowadził na kartach sędziów punktowych ale pod koniec II rundy dał się poddać ciekawą modyfikacją anakondy. Po tej walce czas na pojedynek z zawodnikiem usytuowanym wyżej w dywizji.

Treningi z Firasem Zahabim dały efekt w postaci poprawienia umiejętności Roberta Whittakera. Będąc po dwóch kolejnych zwycięstwach, uznawany za bardzo przyszłościowego zawodnika, Robert bardzo potrzebował zwycięstwa i nie mógł pozwolić sobie na przegraną z kimś takim jak Mike Rhodes.

Świetny występ zaliczył także Jake Matthews. 19-latek z Australii w swoim debiucie dla UFC w III rundzie poddał Dashona Johnsona. Jestem niezmiernie ciekawe jego kolejnych występów.

Gali w Nowej Zelandii na pewno miło nie będzie wspominał James Te Huna. 32-latek po 2 porażkach z rzędu w dywizji półciężkiej zdecydował się zejść do średniej. Debiut w nowej kategorii wypadł mocno poniżej jego oczekiwań. Sytuacja Jamesa jest bardzo trudna, po 3 z rzędu porażkach (z czego każda w I rundzie) nie wykluczone jest zwolnienie z organizacji.

Na dobrej drodze do zwycięstwa był Hatsu Hioki aż do 10 minuty pojedynku kiedy został uduszony przez Charlesa Oliveirę. Dla Japończyka jest to czwarta porażka w pięciu ostatnich walkach. Tu też nie możemy wykluczyć zwolnienia.

Do przegranych gali zaliczymy także Mike’a Rhodesa i Dashona Johnsona. Obaj w kiepskim stylu przegrali swoje pojedynki z młodszymi zawodnikami.

UFC Fight Night 44: Swanson vs. Stephens

Bardzo dobry występ zaliczył czołowy piórkowy na świecie, Cub Swanson. Amerykanin kompletnie zdominował Jeremy’ego Stephensa na dystansie 5 rund i prawdopodobnie będzie następnym który stanie do walki o pas mistrzowski.

Początek walki w wykonaniu Kelvina Gasteluma nie był imponujący. Rundę otwierającą walkę wygrał Nico Musoke ale później w oktagonie istniał tylko Kelvin który mocno obijał Szweda. Jedynym zgrzytem było nie zrobienie wagi przez 22-latka.

Po porażce z rąk Jose Aldo na ścieżkę zwycięstw powrócił Ricardo Lamas. The Bully miał delikatne problemy z pokonaniem Hacrana Diasa ale z drugiej strony ani przez chwilę nie był w jakikolwiek sposób z jego strony zagrożony.

Zadziwiająco szybko Carlos Diego Ferreira rozprawił się z Coltonem Smithem prawdopodobnie przyczyniając się do rozwiązania kontraktu z zwycięzcą 16 edycji TUF-a.

Na uznanie zasługują też Joe Ellenberger oraz James Moontasri. Dla obu był to debiut w największej organizacji MMA na świecie a mimo to dali znakomitą walkę.

Tytuł najgorszego występu gali bez wątpliwości wędruje do Coltona Smitha. Amerykanin wyróżnił się skandalicznie słabą dyspozycją i został szybko poddany przez Carlosa Ferreirę.

Sobotniej gali nie będzie miło też wspominał Andrew Craig. Amerykanin przegrał decyzją z Cezarem Ferreirą będąc niemal zmasakrowanym w ostatnich 5 minutach. Dla Craiga jest to trzecia porażka w ostatnich czterech walkach.

4 thoughts on “Krajobraz po bitwie – UFC Fight Night 43 & 44 #3

  1. Mamed niech juz idzie na emeryture albo bawi sie w trenerke . Nie chce ogladac w kolko tego samego. Przeciwnik mozliwie jak najlepszy z tych dostepnych ale wyraznie ponizej poziomu Mameda. Standardowo Khalidov wygrywa po latwej walcew 1 rundzie nie bedac niczym zagroznony . Potem Borek nakreca Januszy kreujac go na mistrza wszechswiata i okolic a oni w to swiecie wierza. Mysla ,ze ci najlepsi ze stanow sie go boja . Gladzie szpachlowe i trenerka panie Mamed…

  2. No raczej, odpadki z ufc dostaje CZeczen I wszyscy sie podniecaja jaki to on jest niesamowity hehe a tu z gosciami na poziomie bylby lomot…Janusze o tym nie wiedza

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *