Okazało się, że kontuzja Robbiego Lawlera nie jest na tyle poważna, że miałaby go wyeliminować z akcji na dłuższy okres.
Co prawda zestawiana wcześniej walka Lawlera z Carlosem Conditem na UFC 193 nie dojdzie do skutku ponieważ będzie to za krótki okres, jednak mistrz wagi półśredniej nie będzie musiał czekać zbyt długo. Podczas programu UFC Tonight potwierdzono, że Lawler będzie mógł wrócić na UFC 195 w styczniu. Na tej gali miały początkowo walczyć Ronda Rousey i Holly Holm, ale z powodu kontuzji Lawlera, ich pojedynek został przesunięty na UFC 193 jako walka wieczoru.
W ostatniej walce na UFC 189, Lawler (26-10, 1 NC) z sukcesem obronił tytuł mistrza w starciu z Rorym MacDonaldem. Walka zakończyła się decyzją i tym samym „Ruthless” wygrał swoją pierwszą obronę pasa. Jeszcze wcześniej w drodze po mistrzowski pas Lawler pokonał Jake’a Ellenbergera, Matta Browna i Johny’ego Hendricksa, któremu odebrał tytuł w drugiej walce.
Na szczęście wszystko ułożyło się w miarę dobrze i walka Lawlera z Conditem odbędzie się z niewielkim poślizgiem więc zawodnicy i fani nie będą długo czekać.
„W ostatniej walce na UFC 189, Lawler (26-10, 1 NC) z sukcesem obronił tytuł mistrza w starciu z Rorym MacDonaldem. Walka zakończyła się decyzją”… przecież Lawler wygrał przez Tko
Decyzja mcDonalda była Miał już dość obrywania , ale nie zmienia to faktu że dali piękną walkę
ale wynik walki to TKO a nie z powodu decyzji McDonalda 🙂
Lawler to ciekawy zawodnik przegrywał z Hendricksem a w ostatniej rundzie przechylił losy na swoja strone. Z Mcdonaldem ta sama historia. Naprawde świetny zawodnik szkoda , że nie ma już GSP;/
Celowe zagranie UFC, do której zmuszono Lawlera, a nie żadna kontuzja. Gdy dowiedzieli się, że mogą Hunta z Fedorem zestawić i Ronde na UFC 193, żeby zapełnić stadion postanowili przenieść Condita i Lawlera. Nawet nie wspomnieli jaka to kontuzja.