Kontrowersje wokół walki Mameda Khalidova z Azizem Karaoglu na KSW 35

KSW
KSW

Za nami gala KSW 35, która zapadnie na długo w pamięci fanów, ale niestety w ten bardziej negatywny sposób, zwłaszcza po walce wieczoru.

Jeśli mam oceniać całą galę, to w moim odczuciu będzie należeć ona do tych mniej emocjonujących, co stoi w opozycji do głośnych zapowiedzi pojedynków. KSW robiło już lepsze gale, ale możliwe, że jest to kwestia tego iż prawie wszystkie walki kończyły się przez decyzję. Mimo tego, jeśli ogląda się różne inne pojedynki, które również kończą się przez decyzję, to często są one bardziej emocjonujące od tych, które widzieliśmy wczoraj.

Tym, co położyło się cieniem na gali z numerem 35 jest pojedynek wieczoru między broniącym tytułu wagi średniej Mamedem Khalidovem i Azizem Karaoglu. To, co mogło rzucić się w oczy, to czas w jakim walczyli obaj zawodnicy, czyli trzyrundowy pojedynek w walce o pas. Tutaj zapewne powodem było to, że Aziz Karaoglu doznał kontuzji kolana na dwa dni przed walką i włodarze KSW podjęli decyzję o skróceniu dystansu rundowego. W wywiadach po walce Mamed Khalidov również mówił, że z jego nogami nie jest najlepiej i boryka się z kontuzjami i mikro urazami.

To, co zadziwiło jednak wszystkich podczas pojedynku wieczoru, było zachowanie Mameda Khalidowa, który z rundy na rundę nie przypominał tego samego zawodnika do jakiego nas przyzwyczaił. Już po pierwszej rundzie brakowało mu tlenu i kondycja mocno siadła, ale dalej było jeszcze gorzej. Znając Aziza Karaoglu i jego poprzednie walki można było się spodziewać, że będzie groźnym rywalem dla Mameda i miał duże szanse na wygraną.

Na początku pierwszej rundy obaj zawodnicy podeszli ostrożnie do konfrontacji badając swoje możliwości, ponieważ obaj wiedzieli, że jeden mały błąd może kosztować przegraną walką. Widać było, że Khalidov unika walki w stójce z Karaoglu i próbował schodzić do parteru gdzie czuł się nieco pewniej, chociaż Aziz pokazał, że w parterze również radzi sobie całkiem dobrze. Dzięki walce w parterze pierwsza runda należała do Mameda Khalidova.

W drugiej rundzie było już gorzej i wydawało się, że Mamed stracił pomysł na walkę i przy każdym ciosie Aziza zaczął padać na plecy. Karaoglu wiedział jednak, że pchanie się do parteru będzie ryzykowne przez co sędzia podnosił walkę do stójki. Mocnym akcentem zawodnika z Olsztyna była próba poddania Karaoglu duszeniem trójkątnym nogami, ale technika nie powiodła się. Karaoglu też nie narzucał szaleńczego tempa, a jedynie zadawał co chwilę ciosy i kopnięcia. Druga runda wydaje się być tą, która była decydująca dla całego starcia. Mamed  zapunktował dzięki próbie poddania Aziza, ale przez unikanie walki, w tej rundzie powinien mieć odjęty punkt, co wyjaśniłoby wszystko. W mojej ocenie tę rundę wygrał Karaoglu.

Trzecia runda i tutaj zaczęły się już poważne problemy Khalidova coraz częściej słaniającego się na nogach i unikającego walki przez co od sędziego dostał ostrzeżenie, że przy kolejnych takich sytuacjach zostanie odjęty  punkt. Sytuacja się jednak powtarzała do końca walki z tym, że w tej rundzie nieco aktywniejszy był Karaoglu, który wystrzelił dwa razy mocnymi ciosami. Trzecia runda zdecydowanie należała do Aziza Karaoglu.

Jak widać sędziowie podjęli taką, a nie inną decyzję po której większościowo na punkty (2x 29-29, 28-28), Mamed Khalidov zachował tytuł mistrza. Ta decyzja nie spodobała się publiczności w Hali Ergo Arena oraz patrząc na komentarze w internecie także pozostałym fanom MMA. Wydaje się, że najlepszym wyjściem byłoby dodanie do pojedynku dogrywki, która byłaby decydującą rundą w tym pojedynku i nie doprowadziłaby do takich kontrowersji.

KSW
KSW

Na koniec pojedynku, Mamed Khalidov czuł, że to nie była jego walka i oddał pas Azizowi Karaoglu. Aziz zachował się jednak bardzo ładnie i oddał pas Mamedowi mówiąc, że to on jest mistrzem i to nie on podejmuje decyzje tylko sędziowie.

Co dalej po takim kontrowersyjnym pojedynku? W chwili obecnej swoje opinie wyrazili zarówno Khalidov jak i Karaoglu oraz jeden z włodarzy KSW Maciej Kawulski. Mamed Khalidov oświadczył, że żegna się z MMA na rok, aby odpocząć od tego sportu, którym jest już zmęczony oraz żeby nabrać głodu walki. Jeśli po powrocie zostanie mu przedstawiona oferta rewanżu, to podejmie walkę. Z kolei Aziz Karaoglu stwierdził, że to była jego pierwsza i ostatnia walka z Mamedem, ponieważ traktuje Khalidova jak brata i nie chce już z nim walczyć. Innego zdania jest Maciej Kawulski, który uważa, że ostateczne decyzje należą do KSW, więc to, czy dojdzie do rewanżu, czy nie, to już melodia przyszłości.

13 thoughts on “Kontrowersje wokół walki Mameda Khalidova z Azizem Karaoglu na KSW 35

  1. A szkoda pisać już o tej kompromitacji Mameda tak jak całego KSW. Nie dość że Khalidow bez kondycji, pomysłu i cały czas na plecach to jeszcze ci sędziowie na garnuszku ksw! I jeszcze żeby było śmiesznie to turek do ringu wchodził przy hymnie ISIS!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Co to do ch…a ma znaczyć!!!

  2. Ta walke powinni pokazywac w przykladach smrodu w mma a w ksw smierdzi czesto wszyscy o tym wiedza ze decyzje zawsze wygrywaja nasi. Lipa bo sie zygac chce . Huj nie widowisko popelina

  3. A niech wychodzi i do hymnu niemieckiego , co Cie to boli panie krzys, se synek ma takie poglady to hu.. , a te kur.. da da da da to co jest ???? da da da to jest POLSKA a nie kałkaz…” a teraz przepraszam jest przerwa RAMVANDAMME , nie bede walczył rok” …….. MATKO B…A jak ja czekałem na tego prawego co by mu łeb urwał …..:((((((((

  4. @kaban-Jak nie wiesz co mnie boli, to chyba nie na czasie jesteś! Ciekawe co byś powiedział jakby z kumplami wjechał tobie na chatę i brał wszystko jak leci…z twoją rodziną włącznie! bo allach jest wszystkim i wszystko należy do jego wyznawców> ogarnij się trochę przed walką też myślałem żeby mameda ubił, ale jak usłyszalem muzyke do wejścia to mi było wszystko jedno kto wygra. Sportowcem jest dobrym, ale to że CHYMNEM ISIS promuje ich chore w naszym polskim kraju, to jest co najmniej zniewaga i brak szacunku!!!

  5. Mamed cos o problemach mowil, ciekawe czy to rodzinne czy może cos związanego z byciem agentem w PL muzulmanskiej firmy?

  6. hehe – bedzie politycznie 😉

    http://pikio.pl/internauci-khalidov-spiewal-hymn-al-kaidy-ocencie-sami-video/

    niestety ja juz nie jestem obiektywny, wiec na te tematy nie potrafie rozmawiac bez uprzedzen :]
    Po za tymi akcjami z haraczami itd. Khalidov to dobry czlek, raczej na poziomie, ale niestety co ja moge o nim wiedziec.
    Z islamem to jak z paczka czekoladek: jak mi ktos powie, ze TYLKO jedna jest zatruta na 60, to i tak tych czekoladek juz nie bede jadl 😉

  7. Mustela nic dodać nic ująć zgadzam się w 100% jeszcze doczekamy czasów że będziemy ich wysyłać z powrotem tam gdzie powinni być ale to wina tej zielonej komuny która rządzi Europą i bamabusa który dostał nagrodę za coś czego nie zrobił ))))

  8. Ja tez sie podpisuje pod tym. Najlepiej ich wysylac z powrotem. Jestesmy w koncu w UE , co nas obchodzi jakis uchodzca z iraku czy afganistanu. Niech sobie zrobia ciapacka i rozwiazuja problemy. Co z tego ,ze 90 przyjedzie normalnych ludzi nie szukajacych problemow a szukajacych pracy jak pozostalych 10 bedzie gwalcic albo cos wysadzac. Ten interes nie jest oplacalny

  9. O ile dobrze rozumiem Aziz traktuje Mameda jako brata i nie chce rewanżu hmm.

    Tłumacząc to na nasz język , chce by mu dobrze posmarowano. Przyjaźn=wiecej kasy, braterstwo= jeszcze wiecej kasy 😀

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *