Informacja od organizatora:
Już 24 marca wraz ze swoimi dwoma trenerami Andrijem i Jurim Ryzhykovami przyjeżdża prosto z Rygi do Polski Kostya Gluhov, który 26 marca na gali Fighters Arena Łódź 2 zmierzy się z Michałem Kitą. Będzie to jedna z dwóch walk wieczoru i jedyna w wadze ciężkiej. Gluhov ubiegły rok zaliczył do najlepszych w karierze i to zarówno w MMA jak i w K-1.
W MMA wygrał prestiżowy 16 osobowy turniej wagi ciężkiej w Wiedniu w Austrii, uchodzący za najtrudniejszy sprawdzian w Europie dla zawodników tej formuły. Dodatkowo otrzymał za triumf 20.000 euro. W polskim KSW doszedł także do finału imprezy i uległ nieznacznie na punkty amerykańskiemu zapaśnikowi Davidowi Olivia. Kostia także w K-1 jest liczącym się zawodnikiem w Europie. Triumfował w K-1 World GP 2010 w Turcji a jedynej porażki doznał z naszym Pawłem Słowińskim na K-1 World GP w Warszawie, mając polskiego zawodnika na deskach w pierwszej rundzie.
Michał Kita ubiegłego roku nie zaliczy do udanych, choć częściowo może być zadowolony z faktu samego udziału w walce w amerykańskim Bellatorze. Teraz jednak jest nowy rok i nowe rozdanie. Polak zamierza odegrać znaczącą rolę nie tylko w Polsce. By tego dokonać musi przejść w dobrym stylu Gluhova, który docenia powagę sytuacji i mówi o naszym zawodniku w samych superlatywach.
“Myślę, że Michał Kita jest jednym z najsilniejszych fighterów w kategorii ciężkiej w Europie. Widziałem jego walki. Jest bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem. Moje przygotowania idą stałym tokiem. Obecnie ważę 110 kg. Mam zamiar pokazać dobrą walkę” – mówi Gluhov o najbliższej walce.
Panowie! Sensacja na świecie SF zostało wykupione przez Zuffe a wy jeszcze newsa o tym nie macie?! Wstyd!
Ja pierdziele, UFC się połączyło ze Strikeforce………….