Pretendent do tytułu wagi lekkiej UFC Tony Ferguson napisał pierwszy komentarz po przegranej przez jednogłośną decyzją z Beneilem Dariushem na UFC 262.
Tony Ferguson przez prawie całe 15 minut walki był obalany i kontrolowany w parterze przez Beneila Dariusha. W wieku 37 lat, „El Cucuy” przegrał trzecią walkę z rzędu z Dariushem, Charlesem Oliveirą i Justinem Gaethje i we wszystkich tych walkach przegrał każdą rundę. Jeszcze nie tak dawno Ferguson był jednym z najlepszych zawodników wagi lekkiej na świecie, a teraz wygląda na to, że jego forma spada i nie jest już zawodnikiem na poziomie mistrzowskim, którym był kiedyś.
Po przegranej z Dariushem na UFC 262, Ferguson zareagował w mediach społecznościowych na swoją trzecią porażkę w Oktagonie.
„UFC 262 -CSO- 🇺🇸🏆🇲🇽 # 👣 Nie odklepuję #One. Dzień refleksji ✝️💨🍃”
Po przegranej z Dariushem trudno powiedzieć, co będzie dalej z „El Cucuy’em”. Nadal jest notowany w pierwszej dziesiątce rankingu wagi 155 funtów, ale po przegraniu trzech ostatnich walk w tak jednostronny sposób, w zasadzie nie można go już nazywać poważnym pretendentem do tytułu. Po tym jak został rozbity w stójce przez Gaethje, a następnie kompletnie zdominowany grapplingowo przez Oliveirę i Dariusha, można odnieść wrażenie, że Ferguson notuje duży regres i nie jest już tym samym zawodnikiem, którym był przed porażkami.
Ciekawie będzie zobaczyć, co UFC postanowi z Fergusonem w kwestii jego dalszej kariery. Możliwe, że zawalczy z kimś z pierwszej dziesiątki i spróbuje się odbić, możliwe też, że UFC zestawi go z kimś spoza pierwszej piętnastki i zobaczy, czy będzie w stanie się odbudować lub na nim zbuduje się nowego prospekta. W przeciwnym razie zawsze istnieje ryzyko, że UFC zwolni Fergusona.