Niestety Marcinowi Heldowi nie udało się przerwać złej passy dwóch poprzednich porażek i w trzeciej walce w UFC przegrał przez nokaut w trzeciej rundzie z Damirem Hadzovicem na gali UFC Fight Night 109.
Naprawdę szkoda tej walki, ponieważ Marcin ją prowadził i miał ogromną przewagę w parterze nad Bośniakiem. O wyniku walki zakończyło pechowe wejście w nogi w wykonaniu Helda w trakcie którego nadział się na kolano przeciwnika.
Poniżej komentarz Marcina Helda dotyczący tej walki. Marcin napisał w nim, że sam nie wie, czy dostanie jeszcze jedną szansę w UFC, przeprasza za tę porażę i dziękuje za wsparcie od fanów.
” Zawiodło…. nie wiem co… szczęście? Ja? Oba?”
Zawiodła słaba stójka i nastawianie się tylko na skrętówki. To co musisz Marcinie robić to pracować nad uderzeniami a w szczególności boksem. Wiem że łatwo mówić ale taka jest prawda. A nie zastanawiać się czy aby na pewno dobrze obliczyło się moment nura po skrętówkę.
Młody jestem ma jeszcze czas. A doświadczenie jakie nabył jest bezcenne. Niech ćwiczy a będzie tylko lepiej 🙂
nie ma szans w UFC
Niech ćwiczy ale nie skrętówki do jeszcze większej perfekcji tylko boks i zapasy, zwłaszcza klincz
nigdy jego fanem nie bylem, mam do niego neutralne (bardziej w strone pozytywnego) nastawienie, ale uwazam, ze mial pecha. 2/3 walki mgl wygrac, mysle, ze bedzie dobrze. Moze nie bedzie mistrzem kategorii ale bedzie solidny.. jak.. no wlasnie, jak go nie wywala.