Po zwycięstwie z Alexandrem Volkovem na Bellator 139, Cheick Kongo poszukuje kolejnego przeciwnika.
Zawodnik wagi ciężkiej Bellatora powiedział w rozmowie z serwisem MMAJunkie, że jest otwarty na walkę z Kimbo Slicem lub Bobbym Lashleyem.
„Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie przeciwnik. Bobby Lashley lub Kimbo byliby interesujący i jestem na to otwarty. Po prostu nie chcę tracić czasu.
Jeśli dadzą mi Bobby’ego, ok chodźmy po Bobby’ego. Jeśli dadzą mi Kimbo, chodźmy po Kimbo. Nie jestem tutaj od wybierania – jestem tu, by walczyć z najlepszymi.”
Od czasu odejścia z UFC w 2013 roku po porażce z Royem Nelsonem, Kongo całkiem nieźle radzi sobie w Bellatorze. 40-latek ma obecnie rekord 5-2 pod szyldem Bellatora i stoczył już walkę o tytuł, ale przegrał ją przez decyzję z Vitalyem Minakovem na Bellator 115.
Kimbo Slice w ostatniej walce na Bellator 138 pokonał w pierwszej rundzie przez TKO Kena Shamrocka natomiast Bybby Lashley pokonał Dana Charlesa przez TKO i dołożył do rekordu szóste zwycięstwo z rzędu.
Kongo i tak już jest stary to niech sobie chłopina trochę zarobi, żeby na emeryture mieć.