Pojedynek co-main event gali UFC Fight Night 183 zapowiadał się na walkę, która może się zakończyć przed czasem, ale chyba niewielu spodziewało się, że starcie Khaosa Williamsa z Abdulem Razakiem Alhassanem zakończy się tak szybko i w tak spektakularny sposób.
Khaos Williams (11-1 MMA, 2-0 UFC) zrobił dokładnie to, do czego został powołany w walce przeciwko innemu uderzaczowi Abdulowi Razakowi Alhassanowi (10-3 MMA, 4-3 UFC), pokonując go przez nokaut po jednym brutalnym ciosie po zaledwie 30 sekundach walki na UFC Apex w Las Vegas.
Nie ma zbyt wiele do omawiania w tej walce, ponieważ Williams wykonał praktycznie całą robotę w pierwszej akcji wyprowadzając mocny cios prawą ręką po którym Alhassan upadł jak ścięte drzewo.
HOLY FUCKING KHAOS!!! pic.twitter.com/OtXaEhgVqL
— ShayMyName (@ImShannonTho) November 15, 2020
Williams okazał się teraz zawodnikiem na którego trzeba uważać, ponieważ posiada nokautujący cios, który dał mu zwycięstwa w dwóch walkach w UFC. Należy wspomnieć, że jego dwie walki w UFC trwały zaledwie 57 sekund łącznie, a „The Ox Fighter” powiedział, że jest dumny z tego, co zaprezentował.
„To nic osobistego, to tylko kara”, powiedział Williams w swoim wywiadzie udzielonemu Michaelowi Bispingowi po walce. Czekałem, aż wejdę do telewizji i zrobię to. …Mam nadzieję, że z moim przeciwnikiem jest OK. Jeżeli ludzie będą spać na mojej walce, to lekarz ich obudzi.”