Khamzat Chimaev dołączył do grona osób, które nie wierzą, że Kamaru Usman ma jakiekolwiek szanse na pokonanie mistrza boksu Canelo Alvareza.
Usman (20-1 MMA), panujący mistrz wagi półśredniej UFC, dał jasno do zrozumienia, że chce walczyć z Canelo jesienią 2022 roku. „Nigeryjski Koszmar” ma w lipcu po raz drugi walczyć w Oktagonie z Leonem Edwardsem, ale potem chce przenieść swoje talenty do bokserskiego ringu.
„W 2022 roku zaszokuję świat. W lipcu, podczas International Fight Week, będę walczył z Leonem Edwardsem. Jak Bóg da, pokonam Leona Edwardsa, a we wrześniu, w Dzień Niepodległości Meksyku, zatrzymam Canelo Alvareza” – powiedział Kamaru Usman w wywiadzie dla TMZ. „Absolutnie widzę siebie wygrywającego tę walkę. Wszystko jest możliwe, dopóki nie jest po wszystkim”.
Wieloletni menadżer Usmana, Ali Abdelaziz, również mocno naciska na walkę z Canelo Alvarezem.
„Najpierw musi obronić swój tytuł w lipcu. Potem pojawi się największy promotor w historii, Dana White, który przypieczętuje sprawę. Kamaru znokautuje Canelo w trzech rundach. Naprawdę tak myślę, wierzę w niego”.
Dla pretendenta do tytułu wagi półśredniej UFC, Khamzata Chimaeva, pomysł, że Kamaru Usman pokona Canelo Alvareza w boksie, jest po prostu śmieszny.
„Borz” niedawno umieścił wpis na Twitterze, w którym wyśmiewa umiejętności bokserskie mistrza UFC, podpisując filmik przedstawiający możliwości uderzeniowe Usmana niezbyt pochlebnym komentarzem.
„Jego dobry boks 📦 er 🤣🤣🤣🤣” – Chimaev podpisał filmik, na którym Usman wyprowadza cios i nie trafia w walce z Jorge Masvidalem.
His good box 📦 er 🤣🤣🤣🤣 https://t.co/zE4uQiG7Iq
— Khamzat Chimaev (@KChimaev) March 11, 2022
Khamzat Chimaev ma zmierzyć się z Gilbertem Burnsem na przyszło miesięcznej gali UFC 273. Jeśli „Borz” zwycięży w dominującym stylu nad „Durinho”, będzie miał szansę na walkę o tytuł, jak powiedział Dana White.