Khamzat Chimaev ogłosił w swoich mediach społecznościowych, że zakończył karierę MMA. Powodem podjęcia tej decyzji ma być stan jego zdrowia po przejściu koronawirusa.
Khamzat Chimaev (9-0 MMA, 3-0 UFC), który stał się supergwiazdą UFC w 2020 roku, miał zmierzyć się z Leonem Edwardsem w grudniu. Walka została jednak przełożona z powodu pozytywnego testu Edwardsa na COVID-19. Walka została przełożona na styczeń, ale tym razem Szwed zachorował na COVID-19 i została ona przesunięta na marzec. Niestety ze względu na utrzymujące się skutki wirusa, walka została ponownie odwołana, a teraz okazuje się, że spowodowało to, że Chimaev ogłosił zakończenie kariery w MMA.
„Chcę powiedzieć, że bardzo dziękuję wszystkim za wspieranie mnie w mojej podróży w tym sporcie. Myślę, że już skończyłem, tak wiem, że nie zdobyłem pasa, ale to nie jest najważniejsze zwycięstwo w moim życiu. Może was to zdenerwować, ale moje serce i ciało mówią mi wszystko. Chcę bardzo podziękować mojemu teamowi All Star Gym. Chcę podziękować UFC.”
Jeśli Khamzat Chimaev został zmuszony do przejścia na emeryturę z powodu COVID-19, to bez wątpienia jest to przerażająca i smutna sytuacja. Niedawno powiedział, że myślał, że umrze bo tak źle się czuł. UFC podjęło decyzję, aby przewieźć go do USA na specjalistyczne leczenie i kilka dni temu oznajmił, że celuje w powrót w czerwcu, ale wygląda na to, że jego ciało nie odzyskało sprawności po wirusie. W związku z tym musiał przedwcześnie zakończyć karierę.
Khamzat Chimaev stoczył jedynie trzy walki w UFC i ma za sobą nokaut nad Geraldem Meerschaertem. Wcześniej, w ciągu 10 dni na Fight Island, pokonał Rhysa McKee i Johna Phillipsa. Wielu pokładało w nim wielkie nadzieje i typowało go na przyszłego mistrza UFC, ale wygląda na to, że nie będzie miał szansy tego dokonać.