Khamzat Chimaev nie wycofuje się ze słownej wojny z Gilbertem Burnsem i ogłasza datę walki, podczas gdy Burns zapowiada zakończenie hype’u na Chimaeva.
W zeszłym miesiącu Raphael Marinho z Combate poinformował, że starcie w wadze półśredniej pomiędzy Chimaevem i Burnsem jest planowane na UFC 273, która odbędzie się 9 kwietnia. Jeśli walka dojdzie do skutku, będzie to najtrudniejszy test w karierze Chimaeva.
„Borz” wdał się pyskówki z „Durinho”, ale zapowiedział również, że data 9 kwietnia jest pewna. Podczas wymiany zdań na Twitterze, Burns stwierdził, że pompowany balonik Chimaeva wkrótce zostanie przebity.
„Jestem gotowy! Upewnij się, że przygotowałeś swoją wizę! Hype wkrótce się skończy!”
I’m ready! Make sure you get your visa ready! The hype will be over soon! https://t.co/Qbni2ExS5L
— GILBERT BURNS DURINHO (@GilbertDurinho) February 6, 2022
Chimaev odparł, stwierdzając, że skończy Brazylijczyka przed czasem.
„Zamierzam załatwić wizę z moimi pięściami w twojej twarzy! Skończenie w 1 rundzie!”
I am gonna fix a visa with my fists in your face! 1 round finish! 🤪
— Khamzat Chimaev (@KChimaev) February 6, 2022
Burns oczekiwał walki z Chimaevem od zeszłego roku. W rozmowie z MMAFighting powiedział, że spodziewa się świetnej walki.
„To byłaby walka wieczoru. Musieliby nam zapłacić procent z pay-per-view, bo to byłaby świetna walka. Możemy stać i wymieniać się ciosami, możemy iść w grappling, możemy wymieniać się obaleniami. Nie sądzę, żeby mnie obalił tak jak zrobił to z (Li Jingliangiem), ale jeśli mnie obali, to będzie super. Pewnego dnia dojdzie do tej walki. Nie wiem czy w tym roku, ale wierzę, że w przyszłym.”
Chimaev ma za sobą bardzo udany początek kariery. Jego rekord zawodowy to 10-0. Pod szyldem UFC ma bilans 4-0. Wygrywał z takimi zawodnikami jak Li Jingliang, Gerald Meerschaert, Rhys McKee czy John Phillips.
Jeśli chodzi o Burnsa, to jest on na samym szczycie listy, jeśli chodzi o możliwość rywalizacji o tytuł w wadze półśredniej UFC. Walczył już o tytuł w lutym 2021 roku. Burns pomimo świetnego początku nie sprostał Kamaru Usmanowi, przegrywając przez TKO w trzeciej rundzie.