Khalil Rountree Jr. odniósł w sobotę brutalne zwycięstwo przez TKO nad Modestasem Bukauskasem doprowadzając do poważnej kontuzji Litwina. Rountree odniósł się do zaistniałej sytuacji.
W walce karty głównej gali UFC Fight Night 191 w UFC Apex w Las Vegas, Khalil Rountree (9-5 MMA, 5-5 UFC) trafił kopnięciem w kolano Modestasa Bukauskasa (11-5 MMA, 1-3 UFC), który natychmiast upadł na matę, krzycząc w agonii.
Zatrzymanie walki nastąpiło w połowie drugiej rundy, co dało Rountree bardzo potrzebną wygraną po kolejnych porażkach. W historii UFC było już mnóstwo wygranych przez TKO po kopnięciu w nogę, ale boczne kopnięcie w wykonaniu Rountree jest pierwszym tego typu skończeniem w historii UFC.
Poniższy filmik pokazuje skończenie Rountree:
HOLY #UFCVegas36 #UFCFightNight #ufc pic.twitter.com/EvaonNhpGp
— cuck (@dhhdhdjdj8383) September 4, 2021
TKO from LEG KICKS. 😬
— UFC Europe (@UFCEurope) September 4, 2021
Khalil Rountree with a VICIOUS strike to the knee that brings this one to a close. #UFCVegas36 pic.twitter.com/7m1tDRomSh
Rountree powiedział, że pracował podczas obozu treningowego nad techniką, która skończyła Bukauskasa, ale wykorzystał ją w walce nie mając złych intencji.
„Nie pracowałem nad nią na obozie treningowym z takim zamiarem, wykorzystując ją dzisiaj, bo nie chcę zrobić krzywdy moim partnerom treningowym” – powiedział Rountree w wywiadzie po walce z Michaelem Bispingiem. „Wiedziałem, że kiedy wyprowadzał ciosy proste, opierał cały ciężar na nodze wykrocznej. Właśnie wtedy go trafiłem i to weszło.”
To była ważna wygrana dla Rountree, który powiedział, że wyznacza ona nowy rozdział w jego karierze.
„Mój sposób myślenia dzisiaj, to było po prostu nastawienie na wygraną. Wygrać walkę. Nie obchodzi mnie to. Już się nie ukrywam. Staram się uprać ze strachem w mojej głowie. Po prostu wiedziałem, że muszę tu przyjść i wykonać zadanie.”
W 2021 roku widzieliśmy już wiele złamanych nóg, a kontuzja Bukauskasa kolejny raz przypomina wszystkim o ryzyku z jakim mają do czynienia zawodnicy w Oktagonie. Po zwycięstwie nad Bukauskasem, Rountree zabrał głos w swoich mediach społecznościowych, aby przypomnieć wszystkim, że choć MMA jest sportem, to czasami może być również bardzo niebezpieczne.
„Jestem przytłoczony wieloma różnymi emocjami. Ale jestem wdzięczny za wasze wsparcie. Rywalizacja wiąże się ze wzlotami i upadkami i mimo, że jest rozrywką dla mas, jest cholernie niebezpieczna i wszystko może się zdarzyć. Rozmawiałem z moim przeciwnikiem po walce i życzyłem mu szybkiego powrotu do zdrowia, ponieważ wróci silniejszy i lepszy, jak wszyscy wielcy fighterzy. Jeszcze raz dziękuję wszystkim, a na mojej stronie jest kilka gadżetów, które zaprojektowałem na sprzedaż dla tych z was, którzy są zainteresowani @supachampofficial Supachamp.com.”
Po zwycięstwie nad Bukauskasem, Rountree poprawił swój rekord w UFC do 5-5, 1 NC i przerwał tym samym złą passę dwóch przegranych walk. Potrzebował tej wygranej, żeby utrzymać miejsce w rankingu UFC, a ponieważ zakończył walkę w tak druzgocący sposób, ma nadzieję, że w następnej walce dostanie innego ekscytującego przeciwnika, który będzie z nim walczył w stójce, a nie grapplera, z którymi miał problemy.