Edson Barboza chciał zmierzyć się z Khabibem Nurmagomedovem i dostał taką szansę na gali UFC 219 lecz niestety dla niego został w tej walce po prostu zniszczony.
Barboza poczęstował Nurmagomedova kopnięciami na nogi i tułów na początku pierwszej rundy, ale wkrótce potem Nurmagomedov odpowiedział swoimi mocnymi ciosami i poszedł po obalenia po którym zaczął atakować ciosami i łokciami. Rosjanin przeszedł do kontroli z pozycji bocznej, a następnie do dosiadu. Pod koniec pierwszej rundy Barboza starał się wydostać z tej trudnej pozycji, jedyne co otrzymał, to kolejne mocne ciosy po których był tak zmęczony i porozbijany, że po syrenie kończącej rundę wyraźnie chwiał się na nogach.
Nurmagomedov wywierał presję na Barbozie przez całą walkę i nie pozwolił mu na to, by wykorzystał swoje atuty w stójce. W drugiej rundzie Khabib ponownie ruszył do ofensywy obijając Edsona, który zdołał zadać kilka ciosów i obrotówkę, która minęła się z celem. Wkrótce potem „Orzeł” ponownie zaatakował spychając Brazylijczyka pod siatkę i obalił zadając kolejne potężne ciosy. Tutaj Barboza nie miał już nic do powiedzenia, ponieważ Khabib doszedł do dosiadu i wykluczył jedną rękę rywala zadając ciosy drugą ręką.
W ostatniej rundzie Barboza spróbował jeszcze odmienić los tej walki i zaatakował latającym kolanem oraz serią ciosów, ale po chwili Khabib ponownie zepchnął go pod siatkę i obalił. Barbozie udało się podnieść pozycję, ale Nurmagomedov trzymał go w klinczu. Khabib miał trochę problemów z obaleniem przeciwnika, który dobrze się bronił przed sprowadzeniami i Brazylijczyk zdołał wrócićna środek klatki. Tam „Junior” zdecydował się na dwa obrotowe kopnięcia, które o milimetry chybiły celu. Edson poprawił jeszcze mocnym prawym, który wstrząsnął Khabibem. Nurmagomedov odpowiedział kolejnym atakiem rozbijając okrutnie zmęczonego już Barbozę.
Ostatecznie była to jednostronna walka i sędziowie tak ją ocenili wskazując zwycięstwo przez jednogłośną decyzję 30-25, 30-25 i 30-24 dla Khabiba Nurmagomedova.