We wtorek mistrz wagi lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov wrócił pamięcią do nocy w której pokonał w Oktagonie swojego największego rywala i wroga, Conora McGregora.
Nurmagomedov pokonał McGregora w czwartej rundzie przez poddanie w nocy 6 października 2018 roku, w głównym pojedynku wieczoru gali UFC 229 w Las Vegas. We wtorek przypadła dwuletnia rocznica tego zwycięstwa.
Biorąc pod uwagę ilość trash talk’u, który poprzedził tę walkę, Nurmagomedov niespodziewanie nadal cieszy się z triumfu nad swoim irlandzkim rywalem. Zrobił to właśnie na Instagramie.
„Dla nich, to tylko biznes, ale nie dla mnie”, napisał Nurmagomedov w swoim wpisie, powołując się na McGregora, który w gorączce walki powiedział mu, że „to tylko interesy”.
„To była noc, kiedy opadły maski i kilku facetów z gór napisało historię krwią rywali w centrum Vegas.”
Khabib Nurmagomedov jest w dalszym ciągu niepokonany, a jego obecny rekord to 28-0. Tytuł mistrza wagi lekkiej UFC zdobył na początku 2018 roku, kiedy to pokonał w ostatniej chwili zestawionego Al’a Iaquintę w walce o wolny tytuł. Od tego czasu obronił pas dwukrotnie: najpierw poddał McGregora w 2018 roku, co zostało uznane za największą walkę w historii UFC, a następnie poddał tymczasowego mistrza Dustina Poiriera we wrześniu 2019 roku. Podczas gdy Nurmagomedov nie walczył od czasu, gdy pokonał Poiriera, jeszcze w tym miesiącu wróci do klatki, ponieważ 24 października zaplanowano obronę tytułu przeciwko tymczasowemu mistrzowi Justinowi Gaethje na gali UFC 254.
Tymczasem Conor McGregor walczył tylko raz od czasu przegranej z Nurmagomedovem, nokautując Donalda „Cowboya” Cerrone w niecałą minutę w styczniu tego roku. Irlandzka gwiazda nie kryje, że ma nadzieję na rewanż z mistrzem wagi lekkiej.