Słowa mistrza wagi lekkiej UFC Khabiba Nurmagomedova, który twierdził, że Tony Ferguson jest „skończony” jako zawodnik, po części się potwierdziły i natychmiast zaczął krążyć w internecie po gali UFC 256.
Były tymczasowy mistrz wagi lekkiej, Tony Ferguson (25-5), powrócił do Oktagonu w miniony weekend w walce co-main event przeciwko Charlesowi Oliveira (30-8). Walka ta była pierwszą po brutalnej porażce przez TKO w piątej rundzie w walce z Justinem Gaethje na gali UFC 249. Po pokonaniu Fergusona przez Gaethje, Khabib Nurmagomedov powiedział w rozmowie z ESPN, że „El Cucuy” jest „skończony” jako zawodnik najwyższej półki.
„Tony Ferguson jest teraz skończony. On wróci i ktoś go znowu pokona, jak sądzę. Bo kiedy otrzymasz takie obrażenia, nigdy nie będziesz taki sam. Nigdy. Nawet jeśli jesteś Tony’m Fergusonem.”
Podczas gdy nie wszyscy zgadzali się z twierdzeniem Khabiba, powołując się na fakt, że Ferguson miał przed tą porażką serię dwunastu zwycięstw, wynik pojedynku na gali UFC 256 sprawił, że niektórzy zaczęli żartobliwie nazywać niepokonanego Rosjanina jako „Mystic Khabib”.
Charles Oliveira zdominował Tony’ego Fergusona przez wszystkie trzy rundy w każdej płaszczyźnie, niemalże kończąc walkę poddaniem dźwignią na łokieć w końcówce pierwszej rundy. „Do Bronx” nie pokonał Fergusona przed czasem, ale odniósł jednogłośne zwycięstwo, będące ósmą wygraną z rzędu.
Występ Tony’ego w sobotni wieczór był z pewnością odzwierciedleniem wcześniejszych słów jego wieloletniego niedoszłego rywala Khabiba Nurmagomedova. Nawet Dana White wydaje się niepewny co do przyszłości Fergusona. Jedną z rzeczy, których prezydent UFC wydawał się być pewien, było to, że szansa na potencjalny pojedynek pomiędzy Khabibem Nurmagomedovem i Tonym Fergusonem przepadła bezpowrotnie.