Rosjanin nie wyklucza powrotu do rywalizacji.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej zorganizowanej w Rosji, Khabib Nurmagomedov (29-0, 13-0 w UFC) ogłosił utworzenie własnej organizacji Eagle Fighting Championships. Na konferencji mistrz wagi lekkiej przyznał, że jego powrót do klatki UFC jest możliwy, ale najpierw musi się spotkać z Daną Whitem – ma do tego dojść w Abu Dhabi w najbliższych tygodniach.
„Orzeł” odrzucił możliwość walki z wygranym rewanżowego starcia Conora McGregora z Dustinem Poirierem.
Po pierwsze, on na pewno zaproponuje kasę. Za co? Udusiłem obu, dlaczego powinienem to robić?
Khabib wie, że na tym etapie decydować będą pieniądze a wartości czysto sportowe mogą zajść na nieco dalszy plan.
Tak, tylko pieniądze. Nie ma tam żadnego zainteresowania sportem. Udusiłem ich obu, obaj byli mistrzami, obaj poddali się. Jak mówi przysłowie: koń nie biegnie dopóki osioł nie wygrywa. Osły nie biorą nawet udziału w wyścigach, w których biegają konie. Nie interesuje mnie walka z tymi przeciwnikami.
Wyobraź sobie, że UFC oferuje Ci 100 milionów dolarów, to już jest problem. Ale tam nie ma zainteresowania sportem.