Khabib Nurmagomedov o walce z Tonym Fergusonem i dalszej przyszłości

Mike Roach/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Wygląda na to, że już nic nie stanie na przeszkodzie, by walka o tymczasowy pas wagi lekkiej między Khabibem Nurmagomedovem i Tonym Fergusonem doszła do skutku.

Zajęło kila dobrych tygodni żeby sfinalizować ten pojedynek pod nieobecność mistrza wagi lekkiej Conora McGregora. Tony Ferguson doszedł do porozumienia z UFC w kwestii kontraktu na tę walkę oraz wypłaty za nią, co stanowiło największy problem z dopięciem walki na ostatni guzik.

Z tej walki zaplanowanej na 4 marca na gali UFC 209 najbardziej cieszy się Khabib Nurmagomedov, który bardzo chciał zmierzyć się z Tonym Fergusonem. Teraz kiedy wszystko jest już dogadane, Khabib opowiedział jak widzi przebieg pojedynku oraz jakie ma plany na przyszłość.

„To jest to, czego chcę. Chcę walki z Tonym. Mam zamiar go skończyć. Potem skończę Conora i być może UFC zechce zorganizować rewanż z Conorem. Ale ja wtedy powiem nie. To bardzo ciekawa sytuacja. Skończę Tony’ego Fergusona, skończę Conora McGregora, a być może pod koniec roku UFC będzie chciało zrobić rewanż, ale ja wtedy powiem, „pa pa chłopcy.” On nie zasługuje na to. Wtedy stoczę walkę z innym, prawdziwym pretendentem.

Ja chcę tylko Tony’ego. Nie chcę waszych małych gości jak Jose Aldo, czy innych. Chcę prawdziwych, topowych zawodników. To dlatego, że jeśli pokonałbym Jose albo Daniela Cormiera, to ludzie wciąż mówiliby o Tonym Fergusonie. Dlatego mówiłem, „proszę, dajcie mi Tony’ego. Zakończę jego serię zwycięstw. Skończę go.” Co wydarzyłoby się potem? Żadnych przeciwników.

Kiedy klatka się zamknie, zniszczę go. Mam zamiar go zmęczyć i chcę, aby poczuł moją moc, presję i wtedy go skończę — złamię mu twarz, ponieważ to jest to, co robię całe swoje życie. Walczę w UFC. Przedtem walczyłem w Rosji z mocnymi przeciwnikami. Kiedy klatka się zamknie, nie będzie to nic osobistego. Chce po prostu kończyć gości.”

6 thoughts on “Khabib Nurmagomedov o walce z Tonym Fergusonem i dalszej przyszłości

  1. Potencjał ten pojedynek ma ogromny.Oby tylko Kebab nie zabił tej walki prze z przelezenie co niestety jest wielce prawdopodobne. W stojce el cucui via gwałt.

  2. Ja tam Khabiba nie lubię, i chciałbym żeby Tony go zlał. W ostatniej walce z Michaelem Johnsonem, Khabib ostro dostawał po pysku zanim sprowadził walke na glebę. Mam nadzieję że Tony się tak nie da załatwić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *